W poniedziałek wieczorem w Sejmie odbyło się głosowanie nad kandydaturą Donalda Tuska na premiera. Lider KO uzyskał 248 głosów poparcia. Przeciw było 201 parlamentarzystów. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Poszczególne kluby głosowały w następujący sposób: Za było 157 posłów Koalicji Obywatelskiej, 33 posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi, 32 posłów PSL-Trzeciej Drogi oraz 26 posłów Lewicy. Przeciwko wyborowi Tuska na premiera było 181 posłów Prawa i Sprawiedliwości, 17 posłów Konfederacji i trzech posłów Kukiz'15. Politycy gratulują Donaldowi Tuskowi. "Przegoniliśmy mrok i zło" W ciągu zaledwie kilku minut od ogłoszenia wyników głosowania, które zwyciężył Donald Tusk, w sieci zaczęły pojawiać się komentarze dotyczące tej decyzji. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zamieścił w sieci krótki wpis, w którym ocenił, że to dobry dzień. "Polska ma rząd z najsilniejszym demokratycznym mandatem od 1989 r." - dodał. Do postu dołączył także zdjęcie uchwały, na mocy której Sejm wybrał Tuska na urząd Prezesa Rady Ministrów. Gratulacje złożył także Władysław Kosiniak-Kamysz. "Wspólnie zmienimy Polskę na lepsze" - przekazał Lider PSL i współprzewodniczący Trzeciej Drogi. Agnieszka Pomaska z Platformy Obywatelskiej podziękowała "wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do tego pięknego dnia". Zamieściła też nagranie, na którym widać Donalda Tuska wskazującego gest serca. Marzena Okła-Drewnowicz, również posłanka PO, także odniosła się do wybrania Tuska na premiera. "Przedstawicielom każdej z grup społecznych pogardzanych przez PiS, którzy smutno myśleli 'co nasza garstka może znaczyć' mówię dzisiaj: zobaczcie, ile znaczymy wszyscy razem. Co za dzień!" - przekazała w sieci. "Przegoniliśmy mrok i zło! Dziękujemy!" - zaznaczyła Monika Rosa z Nowoczesnej. Dariusz Joński z KO również wyraził swoje zadowolenie z wyniku poniedziałkowego głosowania. Zamieszczając post z nagraniem z sali plenarnej Sejmu, kiedy Szymon Hołownia ogłosił już decyzję napisał, że "mamy nowego premiera". Zmiany w polskim rządzie. Gratulacje dla Donalda Tuska płyną także z zagranicy Gratulacje dla Donalda Tuska napływają nie tylko od polskich polityków - informacja o wyłonieniu nowego szefa rządu dotarła także do zagranicznych polityków. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nadmienił, że "przyszłość Ukrainy i Polski leży w jedności, wzajemnej pomocy i strategicznym partnerstwie w celu pokonania naszego wspólnego wroga". "Kiedy stoimy razem, wolność obu naszych narodów jest nie do pokonania" - dodał. Zmiany w polskim rządzie skomentowała także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. "Twoje doświadczenie i silne przywiązanie do naszych europejskich wartości będą cenne w budowaniu silniejszej Europy, z korzyścią dla Polaków" - skierowała swoje słowa do Donalda Tuska. Dodała również, że nie może się doczekać współpracy z nim, "począwszy od ważnego wydarzenia EUCO w tym tygodniu". Manfred Weber, niemiecki polityk i poseł do Parlamentu Europejskiego, w krótkim wpisie pogratulował liderowi KO i dodał, że "czują zmianę". Również białoruska opozycjonistka Swiatłana Cichanouska przyłączyła się do gratulacji. "Wiem, że Twoje doświadczenie i europejskie wartości, które wyznajemy, poprowadzą Cię na dalszej drodze. Nie mogę się doczekać wspólnej pracy na rzecz jeszcze większego wzmocnienia stosunków między naszymi krajami" - przekazała. Cichanouska nadmieniła też, że Polska jest dla Białorusi czymś więcej niż sąsiadem, a państwa "łączy nierozerwalna przyjaźń". "Drogi Donaldzie, doceniam Twoje zaangażowanie w sprawę wolności i demokracji dla Białorusi. Jestem pewna, że patrzymy w wspólną przyszłość, którą będziemy razem budować w zjednoczonej Europie" - dodała. Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola przekazała z kolei, że nie może się doczekać "wspólnej pracy na rzecz prosperującej Polski i silniejszej Europy". Dodała, że poradzą sobie z bieżącymi wyzwaniami. Donald Tusk wybrany na premiera. Politycy PiS komentują Nieco inne nastroje panują wśród posłów Prawa i Sprawiedliwości. "To, co dzisiaj wydarzyło się na sali sejmowej to wielkie oszustwo wyborców Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 i Lewicy, którzy głosowali w proteście wobec polityki Tuska, a liderzy tych partii zgotowali im powrót tego co było!" - przekazał w serwisie X Rafał Bochenek, rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości. "Większość Polaków była przeciwko powrotowi Platformy do władzy!" - dodał. Na wybór Donalda Tuska jako premiera zareagowała także Beata Szydło. "Polskę czeka powrót zjawisk, które znamy z przeszłości - polityka uległości wobec Berlina i Moskwy, 'resetów', finansów państwa prowadzonych w stylu 'pieniędzy nie ma i nie będzie', mrożenia strategicznych inwestycji, osłabiania armii i bezpieczeństwa Polski" - stwierdziła. Była premier dodała, że w 2015 roku, czyli wtedy, kiedy PiS objęło w Polsce rządy "nastał dla Polski czas odbudowy oraz rozwoju". Wyraziła nadzieję, aby Polacy jak najszybciej "mogli znów zadbać o swój kraj". "To, kiedy Polska wróci na drogę niezależności i rozwoju zależy tylko od nas. Prawo i Sprawiedliwość pokazało Polakom, że można realizować obietnice wyborcze, wprowadzać programy społeczne poprawiające jakość życia milionów Polaków, rządzić krajem skutecznie i z pożytkiem dla obywateli. Zaowocowało to najwyższym w historii Polski poparciem wyborców, utrzymującym się na poziomie niemal 8 mln osób" - przekazała w dalszej części wpisu. Nadmieniła, że "w naszych rękach jest dalszy los Polski". Trzeba również wsłuchiwać się w głos Polaków, "wyciągnąć wnioski z wydarzeń ostatnich lat i działać". "Czeka nas praca, którą musimy zacząć już od dziś. Praca na rzecz kolejnego zwycięstwa dla Polski, Polski wolnej, dumnej i żyjącej swoimi wartościami" - zakończyła Beata Szydło. Paweł Szrot, dołączając post do zdjęcia z głosowania, w którym nie opowiedział się za kandydaturą lidera KO przekazał, że 16 lat temu "przypadł mu smutny obowiązek powitania Donalda Tuska w KPRM". "Tym głosowaniem zaczynamy trudną drogę i ciężką walkę. Jeśli będziemy iść wszyscy razem, sukces przyjdzie dużo szybciej niż poprzednio. W drogę!" - dodał były minister w kancelarii premier Beaty Szydło. Poseł PiS Bartosz Kownacki zaznaczył zaś, że dzisiejsza data to "czarny dzień dla historii Polski". "Opozycja niepodległościowa zwycięży!" - dodał. Konfederacja była jednym z ugrupowań, które nie poparło wyboru Donalda Tuska na nowego szefa rządu. Swojego niezadowolenia nie krył jeden z liderów Krzysztof Tuduj, który ocenił, że to dobrze, że rządy PiS dobiegły końca. "Zaczną się rządy również złe lub gorsze" - dodał. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!