Potrójne zabójstwo w Puszczykowie. Serhii T. usłyszał wyrok

Oprac.: Dagmara Pakuła
Sąd skazał w poniedziałek Serhija T. na dożywotnią karę więzienia za zabójstwo żony i dwóch córek. Tragedia miała miejsce w listopadzie 2023 roku w Puszczykowie pod Poznaniem. Wyrok jest nieprawomocny.

- Sąd nie miał wątpliwości, że kara musi być eliminacyjna. W tym przypadku dożywocie to jedyna możliwość - relacjonował reporter Polsat News Piotr Kotwicki.
Sąd potwierdził ustalenia śledczych, według których Serhii T. był w ciągu alkoholowym i miał problemy z hazardem, kiedy pokłócił się z żoną. Wymiana zdań dotyczyła faktu, że mężczyzna nie pracuje.
- Zdecydował się zabić swoją żonę i dwie małe dziewczynki. Szczegóły jak to przebiegało są zbyt drastyczne, żeby móc je przytoczyć. Mężczyzna zmaltretował ciała swoich dzieci, udusił je - relacjonował dziennikarz.
"Brutalny i bezwzględny". Sąd nie miał wątpliwości
Sędzia Daniel Jurkiewicz w uzasadnieniu wyroku podkreślił, że skazany działał metodycznie, był nastwiony na cel zabicia żony i dzieci, dążył do skutecznej realizacji. - Był przy tym brutalny i bezwzględny, zwłaszcza dla dzieci, wobec których stosował dodatkową przemoc - powiedział sędzia.
Prokuratura domagała się, by T. nie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Sąd jednak przyznał rację obronie, według której nie zachodzi w tym przypadku okoliczność "szczególnego okrucieństwa".
- Sam czyn jest okrutny. Ale nie ma szczególnego okrucieństwa w rozumieniu kodeksowym, czyli nadzwyczajnego działania ukierunkowanego na zadawanie bólu ponad miarę, ponad to, co jest niezbędne do tego, by osiągnąć skutek w postaci zabicia - stwierdził obrońca skazanego Jacek Bigajczyk.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!