Najpiękniejsze jest centrum, którego nie ma
W plebiscycie, jakim będzie druga tura wyborów prezydenckich, dwaj drewniani kandydaci będą reprezentować Tuska i Kaczyńskiego, liberalną i antyliberalną Polskę. Polityka to wybór mniejszego zła, tym bardziej, że nie ma dziś w polskim pejzażu politycznym żadnego większego dobra. Dla mnie mniejszym złem jest Trzaskowski, bo jego prezydentura, lojalna wobec rządu Tuska, może (choć wcale nie musi) dać temu państwu nieco większą stabilność przez dwa lata.