Exposé Mateusza Morawieckiego. "Nasz projekt musi wygrać i wygra"

Mateusz Kucharczyk

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Zły
angry
447
Udostępnij

- Polska to wielka siła duchowa. To nie my ją wybieramy, to ona wybiera nas. Staję dziś przed państwem z poczuciem dumy i odpowiedzialności, z podniesionym czołem. - rozpoczał exposé Mateusz Morawiecki. - Projekt, który zamierzam przedstawić, musi wygrać i wygra. Może nie w tej izbie, ale wygra na pewno - dodał. Polityk Zjednoczonej Prawicy przedstawił najważniejsze założenia swojego rządu.

Trwa exposé Mateusza Morawieckiego
Trwa exposé Mateusza Morawieckiego Polsat News

Polska to wielka siła duchowa. To nie my ją wybieramy, to ona wybiera nas. Staję dziś przed państwem z poczuciem dumy i odpowiedzialności, z podniesionym czołem - rozpoczął exposé premier Mateusz Morawiecki.

Tuż po tym przypomniał wynik wyborczy, który komitet PiS uzyskał w wyborach parlamentarnych 15 października. - Żadna partia nigdy w historii nie miała takiego wyniku, jak PiS. Nie ma dla mnie większego obowiązku niż służyć Polsce. Walka o lepszą Polskę nigdy się nie kończy. Ona trwa i będzie trwać w przyszłości - podkreślił.

- Projekt, który chce dziś przedstawić, to projekt przyszłości Polski. Polski, z której będziemy dumni. Polski ambitnej i dojrzałej, której inni będą nam zazdrościć - zaznaczył szef rządu. - Urząd można sprawować dłuższą lub krótszą chwilę. Urząd to zaszczyt, Polska to miłość. Projekt, który zamierzam przedstawić, musi wygrać i wygra. Może nie w tej izbie, ale wygra na pewno - zapewnił.

Exposé Mateusza Morawieckiego. "Europa ojczyzn, a nie Europa bez ojczyzn"

W dalszej części premier Morawiecki przedstawił o czym będzie mówił w trakcie exposé. - W pierwszej kolejności powiem o podstawowych wartościach, które są fundamentem prezentowanego programu. W dalszej części powiem o wyzwaniach oraz o zadaniach i sposobach, dzięki którym będziemy mogli sprostać tym wyzwaniom - powiedział. Morawiecki zamierza mówić o wartościach, które będzie tworzyć jego rząd.

- Pierwszą wartością jest człowiek z jego godnością, wolnością, człowiek, który ma prawo myśleć i wierzyć w to co zechce - mówił. - Rodzice muszą móc decydować o ścieżce rozwoju i sprawach swoich dzieci. Tak, rodzice, a nie politycy - zaznaczył szef rządu.

Polityk PiS zwrócił uwagę, że "każdy człowiek jest też częścią większej całości". - Nikt nie żyje w próżni wbrew liberalnym dogmatom, człowiek jest częścią wspólnoty - dodał. -  Polska ambitna to taka gospodarka i ład społeczny, które mogą być wzorem dla innych. To polskie firmy znane na całym świecie. To Polska z rozwiniętą infrastrukturą w każdym powiecie i każdej gminie - kontynuował. - Kolejną wartością, na której opieramy naszą politykę to wiarygodność. Władza musi realizować to, co obiecuje - podkreślił.

- Zbyt dużo kosztowało naszych przodków walka o wolność, żebyśmy dziś tak łatwo odpuścili suwerenność. Nie będzie dobrobytu w kraju, który nie zabezpieczył swojej suwerenności. Europa ojczyzn, a nie Europa bez ojczyzn. Europa musi odejść od łapczywego zagarniania obowiązków państwa. Chcę bardzo mocno podkreślić, że miejsce Polski jest w Unii Europejskiej. Tylko w ramach Unii możemy przeciwdziałać tendencjom centralistycznym - ocenił Morawiecki.

M. Morawiecki: 500 i 800 plus symbolem

W dalszej części exposé szef rządu przypominał m.in. dokonania swojego gabinetu, mówiąc że cieszy się z "przejęcia wielu z postulatów obozu Zjednoczonej Prawicy przez opozycję". - Dziś można nasze rządy krytykować, ale to my pokazaliśmy, że głos Polaków naprawdę się liczy, a wyniki wyborów obowiązują. Kto lekceważy obietnice wyborcze, ten lekceważy Polaków. Polacy zasługują na politykę wiarygodności, a nie wiarołomności - mówił Morawiecki.

- Musimy myśleć w kategoriach przyszłej dekady, a nie przyszłej kadencji. Pierwsze wyzwanie dla Polski w planie makroekonomicznym to trwałe dołączenie do grona państw najbardziej rozwiniętych, a w wymiarze zwykłego człowieka to: mniej pracować, ale lepiej żyć. To nie taka Polska, w której pracuje się na dwa etaty albo kupuje się na zeszyt. To nie taka Polska, w której praca za 5-7 złotych była normą, a bezrobocie sięgało kilkunastu procent. Albo umowa śmieciowa, albo wyjazd za granicę. To było zło, nazwijmy wprost tamtą rzeczywistość - powiedział premier.

- Dokonaliśmy wielkich zmian na polskim rynku pracy i to dało szanse dla milionów Polaków. Pokazaliśmy, że Polacy mogą polegać na swoim państwie. Pokazaliśmy zmianę, której symbolem stało się 500+, a zaraz 800+. To nowa umowa społeczna, pod czym podpisać chcą się wszyscy, nawet PO. Cieszymy się, że po tylu latach mówimy w końcu jednym głosem - oznajmił Morawiecki.

W dalszej części polityk PiS wymieniał sukcesy - jak podkreślił - swojego rządu. - Zapewniliśmy pieniądze, dzięki którym możliwe były lokalne inwestycje, obniżki podatków cyfryzacja, rozbudowa armii. Ograniczyliśmy dług publiczny, wprowadziliśmy pierwsze kroki w kierunku państwa solidarnego. Tym programem zainteresowane są państwa na całym świecie - ocenił premier.

Morawiecki: Silna złotówka, niskie bezrobocie, szybki rozwój gospodarczy

Morawiecki w trakcie esposé dużo mówił o sukcesach gospodarczych 8 lat rządów Zjednoczonej Prawicy. - Podsumujmy z dumą - silna złotówka, niskie bezrobocie, szybki rozwój gospodarczy, rekordowy wzrost PKB, wzrost pensji. W takiej kondycji jest polska gospodarka. My jesteśmy w pełni sił gospodarczych do kolejnego skoku. Awansowaliśmy do 20 najbardziej rozwiniętych państw świata - oświadczył.

- Polacy zaciskali pasa, a deficyt w czasach naszych poprzedników był rekordowy. Pokazaliśmy, że możemy wyznaczać trendy w europejskiej polityce. Wyrwaliśmy Polskę z pułapki średniego rozwoju i uzależnienia od kapitału zagranicznego - podkreślił. W dalszej części wskazał, że "skuteczna polityka gospodarcza może być możliwa". - Rzeczpospolitą liberalną zamieniliśmy na Rzeczpospolitą solidarną. Rozwijaliśmy się dwa razy szybciej niż USA i trzy razy szybciej niż Unia Europejska - stwierdził szef rządu.

- Pierwszy raz w historii pracuje ponad 17 mln osób - to efekt aktywizacji ludzi na rynku pracy. Tyle słyszeliśmy, że Polska pod rządami PiS to Polska leniów i pijaków. Jak trzeba myśleć o Polakach, żeby tak mówić - stwierdził premier. - Możemy i musimy wygrywać jakością i dobrymi płacami. Już niedługo będziemy mogli spełnić sen naszych rodziców i dziadków - żyć jak na zachodzie Europy, ale bez błędów tamtych państw - powiedział Morawiecki.

Premier Morawiecki: Neoimperialna polityka Rosji ogromnym zagrożeniem

Kolejna część wystąpienia poświęcona była m.in. polityce międzynarodowej. Morawiecki wskazał na zagrożenia dla Polski. - Neoimperialna polityka Rosji dopiero nabiera rozpędu. Rosnąca potęga Chin zapowiada walkę o globalną dominację. Centralizacja Unii Europejskiej pokazuje rozpad wspólnoty, jaką znamy. Zapytajmy się, kim chcemy być w teatrze światowej geopolityki - podmiotem czy przedmiotem historii? - spytał szef rządu.

Polityk PiS bronił wielu z kluczowych posunięć swojego rządu w ostatnich latach, m.in. w kontekście budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego czy programu modernizacji armii. - CPK to nowe drogi, lotnisko, szybka kolej. Port ten włączy Polskę w sieć globalnych przepływów, bo w promieniu tysiąca kilometrów nie ma takiego lotniska. Odłóżmy mikromanię na bok, dajmy Polsce szansę wybić się na wielkość. Mamy takie położenie geograficzne, że nie możemy pozwolić sobie na mierność, bylejakość i uległość - podkreślił premier.

Konsekwentnie będziemy wspierać rozwój atomu w Polsce. To jedyna szansa na skok cywilizacyjny i niezależność energetyczną. Wspierają to Stany Zjednoczone - stwierdził szef rządu. - Armia polska musi rosnąć w siłę. Wydatki na armię w porównaniu do PKB to już ponad 4 proc. Nie tylko podpisaliśmy kontrakty na najlepszy sprzęt, rozbudowaliśmy też znacznie polskie moce produkcyjne. Mamy 10 tys. wojsk amerykańskich w Polsce. USA poinformowały, że 15 grudnia gotowość bojową uzyska tarcza antyrakietowa w Redzikowie - przekazał Morawiecki.

Morawiecki o wyzwaniach demograficznych dla Polski

W ramach kolejnego wyzwania dla Polski Morawiecki mówił m.in. o sprawach demograficznych. - Musimy mieć odwagę spojrzeć prawdziwe w oczy - z roku na rok jest nas coraz mniej. Wzrost zamożności wiąże się ze spadkiem dzietności. Ale warto zastanowić się, co by było, gdyby nie nasze programy społeczne. Mielibyśmy demograficzną apokalipsę - ocenił premier.

- Panie mają trudniej na rynku pracy, ponieważ muszą walczyć z luką płacową i stereotypami. Wprowadziliśmy bezpieczny kredyt, ale nie uzyskaliśmy wzrostu demograficznego, bo są zmiany kulturowe. Czasy się zmieniają. Nasze żony i wnuczki chcą żyć inaczej, mężczyźni muszą to zaakceptować - powiedział Morawiecki.

- Mężczyźni mojego pokolenia byli wychowywani inaczej niż dziś. Matkę całowało się w dłoń i to był szacunek, ale starsze pokolenia żyły też w przekonaniu, że miejsce kobiety jest w domu. Kobiety muszą być dziś tam, gdzie chcą być - stwierdził premier. I jak dodał "musimy się posunąć, zrobić miejsce dla kobiet i dla młodych, tego chcą Polacy". - Jesteśmy na tę zmianę pokoleniową gotowi - podkreślił.

Wskazał także na wagę reform w systemie emerytalnym. - Przez ostatnie osiem lat przywróciliśmy godność polskim seniorom. Przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego, zwiększenie świadczeń, rewaloryzacje oraz 13. i 14. emerytury to nasza zasługa. Polski system emerytalny dalej wymaga reform, dlatego wprowadziliśmy PKK, chcemy też wprowadzić emeryturę stażową - powiedział. - Musimy aktywizować seniorów, nasze babcie i naszych dziadków. Państwo powinno zachęcać seniorów do pracy, a nie ich do tego zmuszać - przekonywał.

"Potrzeba więcej inwestycji w politykę zdrowotną"

Premier Morawiecki w ramach kolejnego "wielkiego wyzwania" dla Polski mówił m.in. o cyfryzacji. - Polski rząd musi znaleźć rozwiązanie, jak będzie wyglądać nasze życie w dobie automatyzacji i cyfryzacji. Dlatego tak ważne jest, abyśmy byli twórcami, a nie tylko odbiorcami cyfryzacji. Technologia ułatwia nam życie, ale uzależnia nas od siebie. Państwo musi mieć decydujący głos w sprawie wykorzystania technologii. Internet musi być wolny, także od poprawności politycznej. O to zawsze walczył mój rząd - ocenił Morawiecki.

Szef rządu mówił m.in. o budowie laboratoriów przyszłości. - Polska musi budować laboratoria przyszłości, musi rozważyć np. gwarantowany dochód podstawowy. Musimy zastanowić się, jak w czasach postpracy zagwarantować zaangażowanie ludzi w życie społeczne. To przyszłość, która zacznie grać szybciej niż nam się wydaje. My chcemy brać udział w tworzeniu historii, a nie biernie się jej przyglądać - oświadczył szef rządu.

Polityk Zjednoczonej Prawicy podkreślił konieczność inwestycji w politykę zdrowotną. - Usługi publiczne to fundament każdego rozwiniętego społeczeństwa. To magnes dla inwestorów i zabezpieczenie przed drenażem mózgów. Ten postęp będzie realny, jeśli będzie dotyczył każdego obywatela w każdym zakątku kraju. W Polsce samorządy i urzędy muszą stać się nowoczesnym centrum dla wszystkich Polaków niezależnie od regionu. Profilaktyka zdrowotna i łatwy dostęp do lekarzy musi być po prostu standardem. Trzeba dalej ponosić wydatki na służbę zdrowia - stwierdził Morawiecki.

Morawiecki o "pakiecie dla opozycji"

Szef rządu zaprezentował także "pakiet dla opozycji". - Dojrzałość naszej demokracji odzwierciedli rola opozycji, niezależnie kto nią będzie w przyszłych latach. Opozycja musi mieć więcej narzędzi do działania i dać jej więcej obowiązków, ale od przyszłej kadencji. Chciałbym zaproponować nowe rozwiązania i zmiany w regulaminie Sejmu - powiedział Morawiecki, wywołując radość i wesołe komentarze w ławach partii nowej większości w Sejmie. Wśród pomysłów pojawiły się m.in. "dzień dla opozycji".

- Jeśli my będziemy ambitni, to Polska będzie ambitna. Taka ma być Polska. Ale dla kogo ma być Polska? Polska jest naszym wspólnym dziedzictwem i zobowiązaniem. Silna Polska to pokój i bezpieczeństwa dla nas i innych państw w regionie. Mając takie, a nie inne położenie geograficzne i historie, możemy być pomostem dla naszych wschodnich sąsiadów do Europy, a tym na zachodzie możemy pokazać, jakie zagrożenie jest na wschodzie. Jesteśmy pięknym narodem. Tylko Polska, w której zwyciężą fundamentalne wartości, będzie gotowa zmierzyć się z wyzwaniami przyszłości - oświadczył Morawiecki.

Premier Morawiecki zakończył exposé mówiąc o końcu wojny polsko-polskiej. - Skończmy z nią, wybierzmy dialog, szukajmy tego, co nas łączy - podkreślił. - Wierzę, że Polska musi być ambitna i dojrzała zarazem, by spełniać nadzieje i dać nadzieję. Polska przyszłość zrodzi się z naszej współpracy, mądrości, odwagi i z głębi naszych serc - zakończył expose Mateusz Morawiecki.

Exposé Mateusza Morawieckiego

Pod koniec listopada, po październikowych wyborach parlamentarnych prezydent Andrzej Duda zaprzysiągł nowy rząd Mateusza Morawieckiego, utworzony po wyborach parlamentarnych w tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym.

Premier w ciągu 14 dni od zaprzysiężenia jego gabinetu przedstawia Sejmowi expose z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania. Poniedziałek jest ostatnim terminem konstytucyjnym na wygłoszenie exposé.

Gorący dzień w parlamencie. Co się wydarzy w Sejmie?

Premier Mateusz Morawiecki zakończył swoje exposé o godzinie 11:24. O godzinie 15 odbędzie się głosowanie nad wnioskiem o udzielenie wotum zaufania dla jego rządu.

PiS nie ma większości w Sejmie, więc wniosek nie zostanie przegłosowany. W związku z tym rozpocznie się procedura tzw. drugiego kroku konstytucyjnego, w którym premiera wskazuje Sejm. O godzinie 16.30 odbędzie się wybór premiera wskazanego przez sejmową większość. Będzie nim najprawdopodobniej lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk.

Na 18.45 zaplanowano głosowanie w tej sprawie. O 9 rano we wtorek 12 grudnia Donald Tusk wygłosi własne exposé w Sejmie, po którym odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania dla jego gabinetu.

Przypomnijmy, że w październikowych wyborach do Sejmu, PiS zdobyło 194 mandaty, co nie daje większości co najmniej 231 posłów. KO zdobyła 157 mandatów, Trzecia Droga - 65, Nowa Lewica - 26, a Konfederacja - 18.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      „Zdrowie i organizacja zdrowia to nie tylko pieniądze”. Arłukowicz w „Graffiti”
      „Zdrowie i organizacja zdrowia to nie tylko pieniądze”. Arłukowicz w „Graffiti”Polsat NewsPolsat News
      Przejdź na