Co zrobi prezydent? Minister wskazała możliwy termin

Oprac.: Aleksandra Wieczorek

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,7 tys.
Udostępnij

- Trudno dzisiaj na 100 proc. mówić o terminach, bo muszą się pewne rzeczy wydarzyć - powiedziała w sobotę Małgorzata Paprocka pytana o to, kiedy zostanie powołany prawdopodobny rząd Donalda Tuska. Prezydencka minister przekazała również, że "nie będzie na pewno żadnego opóźnienia", a "pan prezydent nie będzie zwlekał". Dopytywana, czy środa przed południem to możliwy termin, stwierdziła: - Patrząc na kalendarz, jest możliwy.

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej DudaFoto OlimpikAFP

Prezydencka minister Małgorzata Paprocka była w sobotę gościem w Programie III Polskiego Radia razem z Markiem Sawickim, Grzegorzem Schetyną, Michałem Wosiem, Adrianem Zandbergiem i Waldemarem Budą.

Paprocka została zapytana o to, jaki jest plan prezydenta Andrzeja Dudy na najbliższe dni, a także kiedy zostanie powołany nowy rząd, wybrany w tzw. drugim kroku konstytucyjnym.

Małgorzata Paprocka: Nie będzie na pewno żadnego opóźnienia

- Nie jest żadną tajemnicą, pan prezydent podkreśla to od dobrych kilku tygodni, że na pewno nie będzie zwlekał z wykonaniem czynności konstytucyjnych - stwierdziła prezydencka minister, tłumacząc, że nie zwlekał on "ani do tej pory", ani nie będzie tego robił w przyszłości.

Dodała, "na razie jeszcze pierwszy krok się na zakończył, więc poczekajmy na decyzję Sejmu co do pierwszego kroku". - A potem wszystko w gestii parlamentu, państwa posłów co do zgłoszenia kandydata na premiera i na pewno pan prezydent nie będzie zwlekał. Trudno dzisiaj na 100 proc. mówić o terminach, bo muszą się pewne rzeczy wydarzyć - mówiła Paprocka. - Nie będzie na pewno żadnego opóźnienia - powtórzyła.

Dopytywana przez prowadzącą o to, czy środa przed południem to możliwy termin, powiedziała: - Patrząc na kalendarz - jest możliwy.

Nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Piotr Müller: Eksperci

Andrzej Duda 27 listopada zaprzysiągł nowy rząd Mateusza Morawieckiego, utworzony po wyborach parlamentarnych w tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym.

W składzie nowego gabinetu - jak tłumaczył wcześniej rzecznik rządu Piotr Müller - znaleźli się "eksperci". - Zarówno osoby, które do tej pory nie pełniły funkcji politycznych, jak i politycy specjalizujący się w swoich obszarach - mówił, dodając, że ponad połowę rządu stanowią kobiety.

Andrzej Duda podczas ceremonii zaprzysiężenia rządu przekazał, że na nowych ministrów patrzy z radością. - Większość z was znam, ale nie jako ministrów, ale ekspertów. Pracowaliście państwo merytorycznie, dziś przyjmujecie polityczne ważne funkcje prowadzenia polskich spraw - mówił wówczas prezydent.

W poniedziałek premier ma przedstawić Sejmowi exposé z wnioskiem o udzielenie rządowi wotum zaufania. W przypadku jego nieuzyskania, o godzinie 16:30 posłowie mają przejść do wyboru premiera w tzw. drugim kroku konstytucyjnym, odbędzie się debata, a o godz. 20 głosowanie nad wyborem premiera.

We wtorek o godz. 9 nowy Prezes Rady Ministrów ma przedstawić program działania oraz skład rządu wraz z wnioskiem w sprawie wyboru Rady Ministrów. Głosowanie, zgodnie z harmonogramem, ma odbyć się o godz. 15.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Ociepa w "Gościu Wydarzeń": Tusk będzie namawiał Kosiniaka-Kamysza do błędów  Polsat NewsPolsat News
Przejdź na