Pierwsza taka sytuacja od początku wojny. USA nie podpiszą oświadczenia
Stany Zjednoczone wstrzymały się od udziału we wspólnym oświadczeniu Światowej Organizacji Handlu (WTO) potępiającym rosyjską agresję na Ukrainę - podaje Reuters. To pierwszy raz od czasu wybuchu wojny, gdy przedstawiciele USA nie podpisują się pod dokumentem.

Oświadczenie jednoznacznie krytykujące działania Rosji w Ukrainie wydawane jest przez WTO każdego roku, począwszy od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji z lutego 2022 r. W tym roku z treścią komunikatu zgodziło się ponad 40 członków organizacji, m.in. Wielka Brytania, Kanada, Australia, czy kraje Unii Europejskiej.
Po raz pierwszy oświadczenie nie zostało jednak zatwierdzone przez przedstawicieli Stanów Zjednoczonych. Reuters donosi, że działanie jest kolejnym sygnałem zacieśniania się związków Ameryki z Rosją.
Waszyngton zacieśnia więzi z Moskwą. USA nie chcą potępiać rosyjskiej agersji?
Zmiany w poglądzie nowej administracji Stanów Zjednoczonych na konflikt w Ukrainie widocznie są niemal od samego początku drugiej kadencji Donalda Trumpa. Podczas poniedziałkowego Zgromadzenia Ogólnego ONZ USA zagłosowały za odrzuceniem rezolucji pokojowej zaproponowanej przez Kijów, w której wzywano do zakończenia działań zbrojnych i pokojowego rozwiązania konfliktu, w oparciu o Kartę Narodów Zjednoczonych i prawo międzynarodowe.
Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych wystąpili z własnym projektem, w którym nie wskazano Rosji jako agresora i pominęli kwestię suwerenności Ukrainy. Wezwano jedynie do zakończenia konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Poprawki wprowadzone przez sojuszników Kijowa, zawierające stwierdzenie o "pełnoskalowej inwazji na Ukrainę dokonanej przez Federację Rosyjską" spotkały się z krytyką wnioskodawcy.
Wcześniej Donald Trump sugerował podczas konferencji prasowej, że to Ukraina "zaczęła" wojnę, a w jednym z wpisów w mediach społecznościowych nazwał Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów". Jednocześnie amerykański prezydent przyznawał, że odbył rozmowę z Władimirem Putinem, który miał zadeklarować chęć zawarcia pokoju.
Kreml zapowiada drugie spotkanie z przedstawicielami nowej administracji USA
Tymczasem w czwartek 27 lutego dojdzie do kolejnego, drugiego już spotkania przedstawicieli administracji USA ze swoimi odpowiednikami z Rosji. Rozmowy odbędą się w Stambule i dotyczyć mają kwestii funkcjonowania ambasad obu państw.
Szef kremlowskiego MSZ Siergiej Ławrow stwierdził, że konsultacje "jasno pokażą, czy strony są zdolne do szybkiego i skutecznego posuwania się naprzód". Poinformował też, że przed spotkaniem w Stambule przeprowadzone zostały dwie rundy wstępnych rozmów dotyczących tematu placówek dyplomatycznych.
Źródło: Reuters
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!