"Czy na pokładzie jest lekarz?". Ursula von der Leyen bohaterką lotu
"Czy na pokładzie jest lekarz?" - takie pytanie usłyszeli pasażerowie lotu Swiss Air LX780 z Zurychu do Brukseli. Okazało się, że jedna osoba miała "poważne problemy zdrowotne". Wówczas pierwszej pomocy udzieliła jedna z kobiet będących na pokładzie. Jak poinformowały w czwartek szwajcarskie i niemieckie media osobą tą była przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Podczas lotu Swiss Air LX780 u jednego z pasażerów wystąpiły symptomy poważnych problemów zdrowotnych.
"Jak to zwykle bywa, załoga zapytała, czy na pokładzie jest ktoś z fachową wiedzą medyczną, kto mógłby pomóc" - napisał dziennik "Bild".
Wówczas zgłosiła się jedna z pasażerek, która udzielała pierwszej pomocy, dopóki samolot nie wylądował bezpiecznie w Brukseli.
Ursula von der Leyen. Udzieliła pierwszej pomocy
Po wylądowaniu po osobę, która udzieliła pomocy medycznej przyjechał czarny mercedes.
"Nie w nagrodę za jej wspaniałą akcję ratunkową, ale dlatego, że osobą udzielającą pierwszej pomocy była przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen" - napisał niemiecki dziennik.
Według informacji "Bilda" szwajcarski samolot wylądował priorytetowo w Brukseli, gdzie lekarz pogotowia przejął pacjenta.
- Byliśmy w drodze powrotnej z Rio do Brukseli, kiedy jeden z pasażerów potrzebował pomocy medycznej podczas lotu. Jak zwykle w takich przypadkach, personel pokładowy linii lotniczych zapytał, czy ktoś z pasażerów posiada wiedzę medyczną - przekazała mediom rzeczniczka UE.
Ursula von der Leyen jest lekarką. Studiowała medycynę w szkole medycznej w Hanowerze (MHH), gdzie również uzyskała tytuł doktora - podał "Bild".
Jako pierwszy poinformował o zdarzeniu szwajcarski portal informacyjny 20 Minuten.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!