Spotkał się z rosyjskim ministrem. Natychmiastowa reakcja szefowej KE
Szefowa Komisji Europejskiej odwołała swoje spotkanie z premierem Serbii po tym, jak ten rozmawiał wcześniej z jednym z rosyjskich ministrów. Ursula von der Leyen decyzję podjęła w oparciu o komunikat serbskiego rządu, w którym wskazywano na "zacieśnienie stosunków" między Belgradem a Moskwą. Oświadczenie już usunięto.
Jak opisuje AFP, szefowa Komisji Europejskiej miała odwołać spotkanie z uwagi na wcześniejsze rozmowy, jakie prowadził premier Serbii Milos Vucevic.
Chodzi o spotkanie szefa serbskiego rządu z rosyjskim ministrem rozwoju gospodarczego Maksimem Reszetnikowem.
O decyzji Ursuli von der Leyen poinformował ambasador Unii Europejskiej w Belgradzie Emanuele Giaufret. Szefowa KE przybyła do Serbii w piątek, gdzie przywitał ją prezydent Aleksandar Vuczić.
Giaufret przywołał w rozmowie z AFP oświadczenie ze strony internetowej serbskiego rządu, z którego wynikało, że do spotkania doszło w celu umocnienia stosunków między państwami. Jak wskazał, komunikat ten miał zostać potem usunięty.
Szefowa KE odwołała spotkanie z premierem Serbii. Powodem rozmowa z rosyjskim ministrem
- W świetle takiego komunikatu przewodnicząca komisji uznała, że nie ma powodów, by organizować spotkanie (z premierem Serbii - red.) - powiedział ambasador UE w Belgradzie.
Wcześniej von der Leyen przebywała w Sarajewie w Bośni i Hercegowinie, gdzie przekazała, że KE podjęła decyzję o natychmiastowym uruchomieniu 20 mln euro z funduszy pomocowych dla obszarów zniszczonych w tym kraju w wyniku powodzi. Ogłoszenie padło podczas konferencji prasowej z tamtejszą premier Borjaną Kriszto.
Szefowa KE wyruszyła w podróż po Bałkanach, by omówić z władzami tamtejszych państw założenia planu rozwoju gospodarczego UE o wartości 6 mld euro, a także postępów dotyczących eurointegracji.
Serbia, chociaż kilkakrotnie potępiła inwazję Rosji na Ukrainę i naruszenie integralności terytorialnej tego kraju, nie dołączyła do nakładanych na Moskwę sankcji międzynarodowych. Od 22 lutego 2022 roku prezydent Vuczić nie spotkał się osobiście z rosyjskim przywódcą, jednak między państwami utrzymano relacje na poziomie ministerialnym.
W ostatnim czasie doszło do rozmowy telefonicznej Vuczicia z Władimirem Putinem. Na szczyt BRICS do Rosji przywódca jednak nie pojechał. Jak sam mówił podczas niedawnego spotkania z Donaldem Tuskiem, to z jego powodu nie udał się do Kazania.
Źródło: AFP
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
