Poważne zarzuty pod adresem byłego szefa ABW. Jest wniosek do prokuratury
Przewodniczący komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce złożył zawiadomienie do prokuratury przeciwko Piotrowi Pogonowskiemu. To były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w latach 2015-2020. Zdaniem komisji mogło dojść do "naruszenia przepisów prawa i interesu publicznego" w związku z zamknięciem 10 z 15 delegatur terenowych ABW. Agencją zarządzał wówczas Pogonowski.
Komunikat w sprawie Piotra Pogonowskiego pojawił się na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości w środę. Komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce zarzuca mu popełnienie przestępstwa niedopełnienia obowiązków służbowych. Odpowiedni wniosek złożono już do Prokuratury Krajowej.
Chodzi o zmiany w statucie, jakie miał wprowadzić Pogonowski (zarządzał ABW w latach 2015-2020). Rezultatem tych działań było zlikwidowanie 10 z 15 delegatur terenowych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. To zaś - zdaniem wnioskodawców - "doprowadziło do istotnego zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa".
Piotr Pogonowski. Poważne zarzuty wobec byłego szefa ABW. Jest komunikat
Jak czytamy w komunikacie, zlikwidowane delegatury znajdowały się w regionach przygranicznych. Chodzi m.in. o jednostkę w Olsztynie (monitorowała zagrożenia z obwodu królewieckiego), w Rzeszowie (odpowiedzialna za logistykę wsparcia Ukrainy) oraz w Bydgoszczy (obszar ten obejmował obiekty NATO).
"Komisja wskazuje, że decyzja o likwidacji tych jednostek została podjęta bez przeprowadzenia analizy wpływu na bezpieczeństwo narodowe" - czytamy.
Ponadto członkowie komisji podali w wątpliwość niektóre informacje przekazywane wówczas przez Piotra Pogonowskiego, a będące uzasadnieniem wprowadzanych zmian. Jak wskazano, dane mogły być nieprawdziwe oraz "wprowadzające decydentów w błąd".
Działania ABW pod lupą prokuratury. Padły oskarżenia
Pod adresem ABW oraz rządu Zjednoczonej Prawicy padło poważne oskarżenie. "Nawet po agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. nie podjęto żadnych działań naprawczych mających na celu przywrócenie likwidowanych delegatur, w szczególności na obszarach wschodnich kraju" - podkreślono w komunikacie.
Ówczesne kroki szefa ABW poważnie narażały interes publiczny oraz były głęboko dysfunkcyjne dla systemu służby specjalnej - argumentowała komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich.
"Komisja wyraża nadzieję, że złożone zawiadomienie przyczyni się do wyjaśnienia tej sprawy oraz wyciągnięcia odpowiedzialności wobec osób, które naruszyły przepisy prawa i interes publiczny" - podsumowano.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
