Piece konwekcyjne, zastawa stołowa dla 50 osób, kuchenka mikrofalowa, mikser ręczny, grill gazowy, maszyna do waty cukrowej oraz frytkownica beztłuszczowa - to wyposażenie AGD trafiło w ramach dotacji z Funduszu Sprawiedliwości na rzecz pięciu kół gospodyń wiejskich w województwie świętokrzyskim. Do przekazania przedmiotów doszło co najmniej dwukrotnie - pod koniec maja i na początku czerwca zeszłego roku - zaledwie kilkanaście tygodni przed wyborami do parlamentu. Szczegółami jednego z wydarzeń podzielił się Tomasz Jamka - ówczesny członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego. "Miałem dziś zaszczyt uczestniczyć w przekazaniu sprzętu AGD Kołom Gospodyń Wiejskich z gminy Tuczępy, zakupionego ze środków Fundusz Sprawiedliwości" - przekazał lokalny polityk, który razem z innymi członkami Suwerennej Polski zapozował do okolicznościowych zdjęć. Widoczny na nich jest m.in. Mariusz Gosek. Jak wynika z analizy Ministerstwa Sprawiedliwości do okręgu nr 33 (Kielce) popłynęło łącznie ponad 17 mln złotych dotacji - regionu, z którego startował właśnie sekretarz generalny partii Zbigniewa Ziobry. Tylko jedno miejsce w Polsce mogło pochwalić się wyższym poziomem transferowanych pieniędzy - 19 mln złotych rozdysponowano w okręgu 7 (Chełm), mandat wywalczył tam wiceminister Marcin Romanowski, któremu podlegał Fundusz Sprawiedliwości. Hojne dary dla koła gospodyń wiejskich. Organizacje miały organizować prelekcje na temat bezpieczeństwa Na ziemi świętokrzyskiej zakupionym sprzętem AGD z Funduszu Sprawiedliwości dzielił się także urząd miasta i gminy Pińczów. "Na ręce gości, burmistrz Włodzimierz Badurak przekazał podziękowanie za przychylność i wsparcie społecznej działalności Kół Gospodyń Wiejskich. Słowa pełne życzliwości skierował także pod adresem pań gospodyń, które nie szczędzą czasu i starań dla umilania życia lokalnej społeczności i promowania gminy" - można było wyczytać z opisu uroczystości, do której doszło w czerwcu zeszłego roku. Samorządowa jednostka dodała, że w ramach dotacji przewidziano cykl spotkań informacyjnych i prelekcji na temat szeroko rozumianego bezpieczeństwa. Od wybuchu afery związanej z dotacjami z Funduszu Sprawiedliwości Mariusz Gosek zapewnia o słuszności przekazywanych środków, cytuje przy tym art. 21 ustawy o wykonywaniu mandatu posła. "To obowiązek, a nie przywilej posła, działać na rzecz okręgu i wyborców. Bo tak stanowi i do tego obliguje posła ustawa i ślubowanie, które składa przed Wysoką Izbą obejmując mandat" - przekazał w sieci polityk Suwerennej Polski. W innym wpisie przekonywał, że środki trafiały do gmin, które nie były kojarzone ze Zjednoczoną Prawicą, a większość z nich zasiliły szpitale oraz OSP. Gosek zapowiedział także "przygotowanie pism procesowych" wobec m.in. Dariusza Jońskiego, który zaprezentował grafikę z "drużyną Suwerennej Polski". Nad podobiznami posłów formacji Zbigniewa Ziobro pojawiły się kwoty dotacji, które zasilały ich okręgi wyborcze (w oparciu o dane Ministerstwa Sprawiedliwości). Fundusz sprawiedliwości. Radna Suwerennej Polski wręczała garnki, poseł roboty kuchenne Sekretarz generalny Suwerennej Polski (wcześniej Solidarnej) trafił do Sejmu dopiero w 2020 roku w miejsce Dominika Tarczyńskiego, który przez brexit przeniósł się do Parlamentu Europejskiego. W ostatnich wyborach Mariusz Gosek wywalczył reelekcję uzyskując 5309 głosów (ósmy wynik na liście, ostatni biorący). Lider świętokrzyskiej listy PiS - Jarosław Kaczyński - otrzymał poparcie 177 228 wyborców. Tymczasem liczba przypadków wspierania kół gospodyń wiejskich z Funduszu Sprawiedliwości rośnie. Jak pisaliśmy w Interii, radna Suwerennej Polski Ewa Wendrowska przed wyborami rozdawała sprzęt kuchenny z ministerialnych dotacji. Równie chętnie dzieliła się zdjęciami z takich uroczystości. - Na fotografiach można dostrzec duży czerwony garnek, mikser, deskę oraz chyba maselnicę, jednak część zdjęć jest niskiej jakości - relacjonowała reporterka Polsat News Klaudia Szumielewicz. Mimo prośby o spotkanie, Ewa Wendrowska nie znalazła czasu tłumacząc się "rodzinnym charakterem święta Bożego Ciała". Sprzętem kuchennym z dotacji Funduszu Sprawiedliwości chwalili się wcześniej także inni politycy Zjednoczonej Prawicy. Ówczesny wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł pozował z przedstawicielkami Koła Gospodyń Wiejskich. Organizacje te z dotacji wręczanych przez polityka zakupiły m.in. frytownice, grille, maszyny do popcornu, a także urządzenia Thermomix. Będą kolejne wnioski o uchylenie immunitetu. Dariusz Matecki na rodzinnym zdjęciu: spędzamy razem być może ostatnie chwile Dotacjami w ramach Funduszu Sprawiedliwości zajmuje się zespół śledczy nr 2 powołany na polecenie Adama Bodnara. Minister sprawiedliwości złożył na biurko marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Suwerennej Polski Michałowi Wosiowi - bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry miał przekroczyć uprawnienia podczas zakupu systemu do inwigilacji Pegasus. Podobne pisma mają trafić w sprawie dwóch innych posłów prawicy - Marcina Romanowskiego oraz Dariusza Mateckiego - ustalił Onet. Ten ostatni polityk zamieścił na ten temat obszerny wpis z rodzinnym zdjęciem. "Spędzamy razem być może ostatnie chwile. Zapewne już niedługo bodnarowcy będą chcieli mnie wysłać do aresztu, gdzie mogą wrócić do dawnych tradycji rządów Tuska" - stwierdził bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry. Dawny szczeciński radny, który w przeszłości chciał "odkażać" ulice miasta po uczestnikach Marszu Równości, dodał, że "musi zostać zniszczony" przez szereg środowisk, aby "był uciszony". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!