"Odezwał się szef rodziny Soprano, na którą prokuratura zebrała mocne dowody" - napisał Zbigniew Ziobro w odpowiedzi na wpis Donalda Tuska, w którym premier poinformował o wniosku prokuratora generalnego Adama Bodnara o uchylenie immunitetu posłowi Suwerennej Polski Michałowi Wosiowi. "Nowak - 5 mln zł łapówki, Karpiński - 5 mln zł, Gawłowski - 730 tys. zł, a Grodzki 1,5 mln zł korupcyjnych wyłudzeń" - wyliczył Ziobro, wymieniając polityków związanych z obozem Platformy Obywatelskiej. Ziobro odpowiada premierowi. "Sam boss doczeka się zarzutów" Były minister sprawiedliwości zasugerował, że również Donald Tusk będzie musiał w przyszłości zmierzyć się z odpowiedzialnością karną. "Ale i sam boss doczeka się zarzutów kryminalnego przejęcia prokuratury i mediów publicznych - to co najmniej art. 231 par. 2 Kodeksu karnego - czyli 10 lat więzienia za przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej" - ocenił Zbigniew Ziobro. Adam Bodnar wnioskuje o uchylenie immunitetu Michałowi Wosiowi "Jest pierwszy wniosek o uchylenie immunitetu wobec członka zorganizowanej grupy Ziobry. Pierwszy" - brzmi treść wspomnianego wpisu Donalda Tuska, na który Ziobro zdecydował się odpowiedzieć. Wcześniej prokurator generalny Adam Bodnar poinformował o wysłaniu wniosku do marszałka Sejmu w sprawie uchylenia immunitetu posłowi Suwerennej Polski i bliskiemu współpracownikowi Zbigniewa Ziobry, Michałowi Wosiowi. Chodzi o zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień związanych z zakupem oprogramowania szpiegującego Pegasus. - Mamy do czynienia z aferą na ogromną skalę, gdyż dotyczy wydatkowania publicznych środków - przekonywał Bodnar na konferencji prasowej. - To są czyny zagrożone karą od roku do 10 lat - poinformował minister sprawiedliwości, dodając że zebrane przeciwko Michałowi Wosiowi dowody to zeznania świadków, materiały zgromadzone przez NIK oraz zeznania dyrektora Funduszu Sprawiedliwości, Tomasza Mraza. Michał Woś pod lupą prokuratury. Wniosek o uchylenie immunitetu Szczegóły dotyczące wniosku o uchylenie immunitetu przekazała rzecznik Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak. Głównym punktem dokumentu jest niedopełnienie obowiązków polegające na "zawarciu z Szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego umowy o przekazaniu Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu z tego Funduszu (Sprawiedliwości - red.) kwoty 25 000 000 złotych na zakup środków techniki specjalnej". "Wiedząc, iż ta służba specjalna nie spełniała warunków do uzyskania takiego wsparcia finansowego z tego źródła" - podkreśliła prok. Adamiak. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!