J. Kaczyński: Kampania, która doprowadziła Tuska do władzy, to oszustwo

Aneta Wasilewska

Oprac.: Aneta Wasilewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
3,6 tys.
Udostępnij

Pokazaliśmy króciutki film mówiący o oszustwie Donalda Tuska, ale chciałem przypomnieć, że cała kampania, która doprowadziła Tuska do władzy to było oszustwo - mówił Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Siedlcach. - Najbardziej bulwersująca sfera kłamstwa to dotycząca życia Polaków - zaznaczył.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zdjęcie ilustracyjne
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zdjęcie ilustracyjneFilip NaumienkoReporter

Jarosław Kaczyński w niedzielne popołudnie pojawił się na spotkaniu z mieszkańcami Siedlec (woj. mazowieckie). Spotkanie rozpoczęło się od wspólnego odśpiewania hymnu, po którym wyemitowany krótki spot. Można było na nim zobaczyć ujęcia z granicy polsko-białoruskiej i napis "PiS=Bezpieczeństwo" oraz usłyszeć wypowiedź Donalda Tuska.

Jarosław Kaczyński: Cała kampania, która doprowadziła Tuska do władzy to oszustwo

- Pokazaliśmy króciutki film mówiący o oszustwie Donalda Tuska, ale chciałem przypomnieć, że cała kampania, która doprowadziła Tuska do władzy to było oszustwo - przekazał Kaczyński. - Najbardziej bulwersująca sfera kłamstwa to dotycząca życia Polaków - dodał.

- Myśmy w ciągu tych osiem lat naszych rządów można powiedzieć, to nie są moje słowa, ja tutaj cytuję kogoś, wyciągnęli Polskę ze sfery trzeciego świata - bo tam, gdzie są głodne dzieci tam jest trzeci świat - do sfery państw cywilizowanych - mówił.

W trakcie wystąpienia Jarosław Kaczyński podkreślił, że "Polska nie może rozwijać się bez energii atomowej". Odnosząc się do planowanych inwestycji, przekazał, że Polacy "rozumieją, że CPK to przyszłość kraju".

- Przeżywaliśmy kryzysy, ale naszą reakcją było budowanie tzw. tarcz. To osłaniało w dużym stopniu gospodarkę, miejsca pracy i bezpośrednio ludzi - mówił. - Inflacja, tak jak zapowiadał to Adam Glapiński, została stłumiona. A dzisiaj tych tarcz już nie ma i powoduje to wzrost cen - zaznaczył.

Prezes PiS: Te rządy zapowiadają nam biedę

- Mamy do czynienia z sytuacją, która jest niekorzystna nie tylko dla społeczeństwa, która dzisiaj już nie tylko powoduje spadek produkcji przemysłowej, ale i to, czego już w Polsce dawno nie było, czyli zwolnienia, masowe zwolnienia - powiedział. - To są negatywne zjawiska, które zapowiadają bardzo poważne kłopoty gospodarcze - dodał.

Prezes PiS podkreślił, że "to tylko początek". - To wstęp do wstępu Zielonego Ładu, a wtedy dopiero dostaniemy po głowie - zaznaczył. - Uruchamiany jest proces wysoce negatywny. Takim objawem jest likwidacja VAT na żywność - mówił Jarosław Kaczyński.

- Te rządy zapowiadają nam biedę. Biedę polegającą na tym, że polska stopa życiowa nie będzie rosła, tylko spadała - ocenił prezes PiS. Jak ocenił, proces polegający na tym, żeby Polacy "mogli żyć na poziomie zachodniej Europy zostanie zatrzymany". - Chyba że my wrócimy do władzy - podkreślił.

- Czym ma być Polska? Jaka ma być Polska? Ma być peryferyjnym krajem, podporządkowanym Niemcom i w dalszym ciągu Rosji? Czy też ma być krajem niepodległym, który jest na poziomie dużych krajów europejskich, który ma silną armię, duże znaczenie w tej części Europy, a przez to w całej Europie i dzięki temu naprawdę się liczy? Jakiej Polski państwo chcą? Tej pierwszej czy tej drugiej - pytał zebranych Kaczyński.

Jarosław Kaczyński: Donald Tusk nie jest dobrym gwarantem bezpieczeństwa

Odnosząc się do bezpieczeństwa, prezes PiS zwrócił uwagę, że zagrożenia ze Wschodu "są już gołym okiem widoczne, nawet ślepy musi je widzieć". - Musimy być silnie militarnie (...) Teraz Tusk twierdzi, że to, co dzieje się na wschodniej granicy to wojna hybrydowa, a kiedyś mówił zupełnie co innego - powiedział.

- Ten, kto widzi niebezpieczeństwo bardzo późno, a wcześniej zwalcza tych, którzy to bezpieczeństwo zapewniają, naprawdę nie jest dobrym gwarantem bezpieczeństwa dla Polski i nie jest takim gwarantem Donald Tusk - zaznaczył. - On także w tej dziedzinie jest gwarantem czegoś zupełnie innego - dodał.

- Element bezpieczeństwa przemawia przeciw nim. Mogą doprowadzić do prawdziwego, straszliwego nieszczęścia. Czy ja wzywam do rewolucji? Nie, ja wzywam do tego, żeby się naród obudził - mówił. - Musimy walczyć razem, musimy iść razem jako biało-czerwona rodzina - podkreślił.

- Czy ja mówię, że jesteśmy aniołami? Czy ja mówię, że nie było grzechów? Były, ale to co oni opowiadają, a to, co było naprawdę, to jak Mount Everest porównać do jakiegoś tutaj wzgórza - powiedział.

Jarosław Kaczyński przekazał, że jeśli "czegoś było mało" w przypadku np. sytuacji związanej z systemem Pegasus, to kontroli. - Dzisiaj mamy tego sędziego, którego powinno się schwytać, a nie schwytano. To były elementy słabości naszego państwa - powiedział, odnosząc się do sprawy byłego sędziego Tomasza Sz., który wyjechał na Białoruś, gdzie poprosił reżim Łukaszenki o azyl.

Wybory do PE. "Mają bardzo ważne znacznie"

Prezes PiS zwrócił uwagę, że wybory do Parlamentu Europejskiego mają bardzo ważne znaczenie. - To nie będzie normalna kadencja PE, to będzie kadencja, w ramach której zostaną podjęte decyzje, które nam odbiorą wszystko - mówił.

- Odbiorą nam suwerenność, odbiorą walutę, która jest gwarancją tego, że nie popadamy w ciężkie kryzysy - zaznaczył. W ocenie Kaczyńskiego Polsce zostaną odebrane także decyzje dotyczące obrony granic. 

Kaczyński podkreślił, że dlatego jest ważne, by do PE trafili odpowiedni kandydaci PiS. - Trzeba rzucić do walki ludzi najbardziej doświadczonych - podkreślił.

"To wszystko już osiągnęło dziś poziom szaleństwa"

Jarosław Kaczyński zapytany o rozwój energii atomowej w Polsce stwierdził, że jest "to konieczność". - Od tego nie uciekniemy, oni chcą od tego uciekać, bo to się Niemcom nie podoba, a Niemcom się to nie podoba, bo mają jakieś inne plany, może powrotu do gazu - mówił.

- To wszystko już osiągnęło dziś poziom szaleństwa. Są artykuły, które mówią o tym, jak bardzo duży ślad węglowy zostawiają dzieci. Czyli dzieci ma nie być. Czyli ludzkości ma nie być - chrońmy planetę, ale bez ludzi - przekazał.

- Jest wiele ludzi w Polsce, którzy to biorą na poważnie. Jeden z nich jest uważany za kandydata na prezydenta, niejaki Trzaskowski. Przecież niedawno krzyczał "planeta płonie". Obawiam się, że Tusk mu coś podpalił pod pewnym miejscem - powiedział, śmiejąc się. - Że to jest właśnie tego rodzaju pożar, bo sam ma ochotę na różne rzeczy, ale to domysł oczywiście i taki żart - dodał.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Jaki: Wyłapywanie agentów powinno znajdować się poza sporem politycznym
      Jaki: Wyłapywanie agentów powinno znajdować się poza sporem politycznymPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na