Jarosław Kaczyński w sobotę po południu pojawił się na spotkaniu z mieszkańcami Sompolna (woj. wielkopolskie). Spotkanie rozpoczęło się od wspólnego odśpiewania hymnu, po którym zaprezentowane zostało krótkie nagranie. "Zielony Ład to oszustwo" - można było usłyszeć na nagraniu, zachęcającym do głosowania na kandydatów PiS w trakcie czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Prezes PiS przypomniał, że w 2004 roku w Sompolnie mieszkańcy z kapsli ułożyli największy sztandar UE. - Spotykają się państwo z nami, żeby Unia była dla ludzi, a nie przeciw, żeby miała służyć wszystkim - zaznaczył. Wybory do PE. Jarosław Kaczyński: To ważne w skali globalnej - Historia toczy się dalej (...) W perspektywie wyborów europejskich myślimy, że to będzie punkt, w którym bieg dziejów się odwróci, bieg dziejów w Unii Europejskiej - mówił Kaczyński. - To jest ważne w skali globalnej - dodał. W ocenie Jarosława Kaczyńskiego "odwrócenie" powinno dotyczyć wielu dziedzin. - Unia powinna powrócić, do wydawałoby się oczywistej, zasady, która teraz jest nieustannie łamana, że trzeba przestrzegać prawa - zaznaczył. - To zostało zastąpione zasadą, która jest najgorszą z możliwych - kto silniejszy, ten lepszy - na to nie możemy się zgadzać - powiedział. Zielony Ład. Kaczyński: Uderza w rolnictwo Prezes PiS w trakcie wystąpienia ocenił, że Zielony Ład "jest ustawą antypolską, uderzającą w rolnictwo". Jarosław Kaczyński podkreślił, że były dwie wersje Zielonego Ładu - PiS chciał się zgodzić na wprowadzenie tej "łagodniejszej, na której logliny zyskać m.in. rolnicy", ale obecnie próbuje się powiązać partię z drugą, obecną wersją Zielonego Ładu. Odniósł się również do dyrektywy budynkowej UE. Jak wskazywał, Polacy tylko na niej stracą, ponieważ za dostosowanie się do wymagań, będą musieli zapłacić z własnej kieszeni. - Nie sądźcie, że na to są jakieś środki europejskie. Na to jest figa z makiem - zaznaczył. Kaczyński mówił również o wprowadzeniu w Polsce euro. - W tej chwili mamy to w traktatach, ale nie mamy terminu. Możemy to zrobić np. za 60 lat - mówił, po czym zebrani zaczęli skandować "nie ma zgody". Jak ocenił, euro to waluta, która "przeszkadza w rozwoju", a wyjątkiem mają być w tej kwestii Niemcy i Holandia. - Wszyscy inni na tym tracą - podkreślił. - Nam obecnie absolutnie nie opłaca się przyjmować euro - dodał. W ocenie Kaczyńskiego, realnie euro nie jest warte 5 zł, a 2,55 zł. "Kartka wyborcza jest najpotężniejszą bronią" - Musimy się bronić, a bronić możemy się w jeden sposób i dobrze, żeby wszyscy to zrozumieli - kartka wyborcza jest najpotężniejszą bronią - mówił. - Trzeba koniecznie głosować na jedyną partię, która jest formacją wiarygodną i która jest gotowa bronić Polski przed nieszczęściem - podkreślił, wskazując, że PiS jest właśnie taką partią. - Mamy kartkę wyborczą, musimy wybrać przy pomocy tej kartki - zaznaczył Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przekazał, że w PE potrzeba osób, które potrafią się tam odnaleźć. - Mamy bardzo silną listę - mówił, odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. - Idźmy do urn wyborczych, pilnujmy urn wyborczych i zwyciężymy - podkreślił, kończąc wypowiedź. W trakcie pytań, jeden z mieszkańców zapytał się Jarosława Kaczyńskiego "jak długo Donald Tusk będzie prowadzić politykę destrukcji naszego państwa". - To zależy od społeczeństwa - ocenił prezes PiS. Kaczyński: Zielony Ład zostanie wrzucony do kosza Padło także pytanie, czy po wygranych przez PiS wyborach "Zielony Ład zostanie wyrzucony do kosza". - Zostanie wrzucony do kosza - potwierdził Jarosław Kaczyński. - Jak mówimy, że wrzucimy do kosza, to wrzucimy do kosza - dodał. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!