Baza Rosji w gruzach po ataku Ukrainy. Skalę zniszczeń widać na zdjęciach
Instytut Studiów nad Wojną opublikował zdjęcia satelitarne przedstawiające zniszczenia, jakich ukraińskie siły dokonały podczas ataku na bazę lotniczą Engels. Działania wymierzone były w znajdujący się na miejscu skład broni i amunicji.

Działania ukraińskich sił przeprowadzono z 19 na 20 marca. Dotyczyły miast Engels i Saratów w obwodzie saratowskim. Wykorzystane zostały w nich drony, a gubernator obwodu rostowskiego Roman Busargin określił je jako "najpotężniejszy atak bezzałogowców w historii".
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Szef ukraińskiego Centrum Zwalczania Dezinformacji Andrij Kowałenko poinformował, że w ataku na bazę lotniczą udało się zniszczyć "dużą liczbę" rosyjskich pocisków manewrujących Ch-101.
Wojna w Ukrainie. Opublikowano zdjęcia zniszczonej bazy w Engels
Opublikowane fotografie satelitarne, wykonane przez firmę Maxar, ukazują ośrodek przed atakiem Ukraińców i tuż po nim, dzięki czemu można zobaczyć, jak duże straty ponieśli Rosjanie. Widać na nich zniszczone obiekty, nadpaloną ziemię i porozrzucane fragmenty czy szczątki zabudowań.
Na terenie lotniska doszło do pożarów, eksplozji i wtórnych detonacji amunicji - informuje agencja Ukrinform.
Propagandowa TASS podawała z kolei, że Moskwa po ataku dronów ogłosiła w rejonie miasta Engels stan wyjątkowy. Lokalne media donosiły tymczasem, że ewakuowano mieszkańców domów położonych w pobliżu bazy i odwołano zajęcia w szkołach w mieście.
Strategiczne obiekty rosyjskie w gruzach
Według danych przekazanych przez Andrija Kowałenkę na lotnisku w Engels znajdują się największe zapasy pocisków, które rosyjskie lotnictwo strategiczne wykorzystuje do ataków na Ukrainę.
W bazie stacjonują również ciężkie bombowce strategiczne, jak Tu-95MS i Tu-160, należące do 22. dywizji lotnictwa bombowego Rosji.
Obiekt w obwodzie saratowskim jest wykorzystywany przez rosyjskie lotnictwo do przeprowadzania ataków rakietowych na ludność cywilną na terytorium Ukrainy.
Zobacz również:
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!