Polityka rozliczeń przyspieszyła. W piątek Sejm uchylił immunitety byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego (Suwerenna Polska) oraz byłego wicepremiera i szefa MON Mariusza Błaszczaka (PiS). Choć sprawa Romanowskiego przybrała w nocy niespodziewany dla rządzących obrót - sąd nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie - to rozliczenia pozostają priorytetem koalicji, a zwłaszcza szefa rządu Donalda Tuska. Rozliczenia PiS. Prof. Ewa Marciniak: Publiczne aresztowanie to budowanie sprawczości Prof. Ewa Marciniak, politolog i szefowa CBOS, zwróciła uwagę, że wyborcy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy uważają sprawę rozliczeń jako priorytetową, a rząd ma dwa sposoby, by spełnić ich wolę: medialny lub prawny. - W przypadku posła Marcina Romanowskiego wybrano tę pierwszą opcję, publiczne aresztowanie, ponieważ tego najprawdopodobniej oczekiwał elektorat. Można to więc odczytywać jako synonim sprawczości - zaznacza. Prof. Ewa Marciniak podkreśla zarazem, że polityka rozliczeń poprzedniej ekipy rządzącej odbywa się "w cieniu innych ważnych problemów, które wynikają z prozy życia". - Kilka tysięcy małych sklepów zostało w niedawnym czasie zlikwidowanych ze względu na ceny prądu i koszty pracy po podniesieniu pensji minimalnej; kolejki do lekarzy; wydłużający się czas procesów sądowych, za co państwo musi płacić rekompensaty i zadośćuczynienia; sprawy bezpieczeństwa - to od porozumienia w tych sprawach, a nie kwestii rozliczeń PiS, zależy powodzenie tego rządu - zauważa. Rozmówczyni Interii dodaje, że do wyborów prezydenckich "paliwem" dla obozu władzy powinna być pragmatyka rządzenia, a nie rozliczenia. - Badania wykazują, że ogół społeczeństwa - nie w podziale na elektoraty - oczekuje rozwiązywania bieżących problemów związanych z życiem codziennym, tylko tak uda się zwiększyć poparcie - uważa szefowa CBOS. Rząd nie ma rzecznika. "Koniecznie trzeba wypełnić tę funkcję" Jak usłyszeliśmy, brak rzecznika prasowego utrudnia komunikację rządu z mediami i społeczeństwem. Premier występuje w imieniu całej Rady Ministrów na cotygodniowych konferencjach prasowych. Prof. Ewa Marciniak twierdzi natomiast, że formuła ta stała się już niewystarczająca. - Pojawia się przestrzeń, którą koniecznie trzeba wypełnić funkcją rzecznika rządu. Polacy mają obecnie niespójny obraz działania rządu, przez co w wielu sprawach dopowiadają sobie pewne kwestie. Rzecznik to bardzo dobra praktyka zapoczątkowana przez Małgorzatę Niezabitowską, która pokazała bardzo dobrą jakość komunikacji - mówi nasza rozmówczyni. - Społeczeństwo potrzebuje informacji o faktach, projektach, przedsięwzięciach rządu, aby mieć poczucie przewidywalności władzy. Spokój i stabilizacja jest wówczas, kiedy wiemy, czego możemy oczekiwać i czego się spodziewać. Kto tworzy agendę, ten ma rację, a rząd - przez brak rzecznika - w dużym stopniu z tego rezygnuje - zauważa. Rząd Donalda Tuska. Spory wewnątrz koalicji. "Premier powinien wymyślić nowe spoiwo" Po ośmiu miesiącach od powołania rządu Koalicji 15 października jedne z największych sporów budzi ustawa aborcyjna. Szerokim echem odbił się nie tylko sprzeciw przytłaczającej większości polityków PSL, ale także brak uczestnictwa w głosowaniu m.in. Romana Giertycha, który tym samym złamał dyscyplinę partyjną. W konsekwencji mecenas został zawieszony osobiście przez Donalda Tuska w prawach członka klubu Koalicji Obywatelskiej. Politolog pytana o to, co w najbliższych miesiącach będzie budzić jej zdaniem dalsze konflikty wewnątrz koalicji, wskazuje - poza tematem przerywania ciąży - również sprawę związków partnerskich, a także kwestie mediów i protest wydawców, ponieważ problem ten "uderza w środowiska opiniotwórcze". - W tych sprawach nie ma wspólnego mianownika, politycy z różnych formacji odmiennie interpretują, o co w tych ustawach chodzi, brak tu spójności - dodaje. Polityka rozliczeń zdaje się być jednak na tyle istotnym spoiwem dla premiera, że mimo niesubordynacji w piątkowym głosowaniu Roman Giertych utrzymał funkcję szefa zespołu ds. wykrywania i tropienia afer poprzedniego rządu. Mimo to szefowa CBOS twierdzi, że Donald Tusk "powinien pomyśleć nad nowym, wspólnym mianownikiem dla koalicjantów, ponieważ spoiwo bazujące na rozliczeniach PiS stopniowo wygasa". - Premier może podsycać emocje "rozliczeniowe", ale może też bazować na sprawach bezpieczeństwa i budowaniu pozycji Polski na arenie międzynarodowej i w Unii Europejskiej - to wciąż jest czynnik wspólny dla wszystkich partnerów od prawej do lewej strony. Tu wyzwaniem może być jednak ostateczny rezultat wyborów w Stanach Zjednoczonych - zaznacza i podkreśla, że mimo wszelkich okoliczności polska większość rządowa "zaciśnie zęby i wytrzyma". Czeka nas "polityczny rewanżyzm"? "To będzie katalizator polaryzacji" Zapytaliśmy ekspertkę również o to, czy rozliczanie poprzedniej ekipy rządzącej - a zwłaszcza lipcowe przyspieszenie m.in. za sprawą zarzutów dla Marcina Romanowskiego - spowoduje cykliczność tego typu strategii po zmianie obozu władzy. - Politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią już, że też będą rozliczać obecnie rządzących po tym, gdy to oni wygrają wybory. Będą tym analogicznie zaspokajać potrzeby swojego elektoratu - przewiduje prof. Ewa Marciniak. Jak zauważa, w mediach społecznościowych związanych z PiS oraz w elektoracie tej partii widać obecnie "wrogość i gotowość do rewanżu". - W przyszłości wytworzy się więc kultura politycznego rewanżyzmu, a to będzie katalizatorem istniejącej już polaryzacji - dodaje. Politolog twierdzi jednak, że mimo to trzeba nagłaśniać idee wspólnotowe wśród Polaków. - Dobrym prognostykiem są wyniki badań, które wykazują, że Polacy z reguły cieszą się ze swojego życia prywatnego, mają poczucie satysfakcji z własnych osiągnięć. Tylko myśląc o kwestiach publicznych czy partyjnych doświadczają częściej negatywnych odczuć - zażenowania, wstydu, bezsilności. Sferę prywatną i publiczną traktujemy więc jako osobne byty - zakończyła. Sebastian Przybył Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz na sebastian.przybyl@firma.interia.pl ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!