Według najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla "SE" opublikowanego w weekendowym wydaniu gazety, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, to wygrałaby je Zjednoczona Prawica (PiS, Solidarna Polska), na którą zagłosowałoby 32,81 proc. osób. Jak wskazano, w porównaniu z grudniowym sondażem poparcie dla tego ugrupowania jest o 3,57 p.p. mniejsze. Drugie miejsce przypadłoby Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesna, Zieloni), która uzyskałaby 24,5 proc. głosów (straciła 0,78 p.p.), a trzecie zajęłaby Polska 2050 Szymona Hołowni z wynikiem 17,08 proc. (wzrost poparcia o 2,53 p.p.). Konfederacja zajęła w tym sondażu czwarte miejsce, z wynikiem 10,11 proc. W poprzednim badaniu KWiN poparłoby 10,7 proc. badanych. Do Sejmu dostaliby się jeszcze kandydaci Lewicy (Wiosna, SLD, Razem), na których zagłosowałoby 7,06 proc. dorosłych (poprzednio 6,18 proc.).Wzrost o 2,06 p.p. zaliczyłoby też Polskie Stronnictwo Ludowe, dzięki czemu znalazłoby się nad progiem wyborczym (6,44 proc.). W styczniowym sondażu poniżej progu wyborczego (5 proc.) znalazły się dwie formacje: Kukiz'15 (1,25 proc.) i Porozumienie Jarosława Gowina (0,3 proc.). Na "inną partię" chciałoby zagłosować 0,45 proc. respondentów. PiS straciło przez Polski Ład? Cytowany w weekendowym wydaniu gazety prof. Rafał Chwedoruk ocenił, że słabszy wynik PiS to efekt Polskiego Ładu. Zastrzegł, że dyskusja o tym dopiero się zaczęła, "a efekt w sondażach dopiero zobaczymy za pewien czas". "Główną przyczyną spadku poparcia jest wzrost cen. Szczególnie cen energii" - mówi gazecie Chwedoruk. Gazeta zwraca uwagę, że 62 proc. ankietowanych źle ocenia Polski Ład, dobrze - 20 proc., a 18 proc. nie ma ten temat wyrobionego zdania. Sondaż dla "SE" wykonał Instytut Badań Pollster 12-13 stycznia br. na reprezentatywnej próbie 1044 dorosłych Polaków.