Rosja zwraca się ku kobietom. Ruszyła rekrutacja "ochotniczek"

Rosnący niedobór żołnierzy na froncie zmusza Rosjan do werbowania coraz to nowych grup ludności. Jak się okazuje, rosyjskie tzw. ochotnicze jednostki wojskowe kontynuują zwiększanie liczby personelu, rekrutując kobiety w szeregi rosyjskich sił zbrojnych.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!

Analitycy zauważają, że były szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos i "senator" z okupowanych terytoriów obwodu zaporoskiego Dmitrij Rogozin poinformował 19 stycznia, że rosyjski oddział "BARS-Sarmat" (Rezerwa Armii Bojowej Rosji) rekrutuje specjalistów oraz niewykwalifikowanych mężczyzn i kobiety z całej Rosji do udziału w działaniach wojennych w Ukrainie.

Przekaz ten pojawił się po ostatnich rosyjskich działaniach propagandowych, które skupione były na informowaniu o rekrutacji rosyjskich kobiet do różnych jednostek bojowych rosyjskich sił zbrojnych - odnotowuje ISW.

Pod koniec 2024 r. ukraińskie media informowały, że rosyjska armia werbuje również rosyjskie kobiety skazane za przestępstwa. - Wcześniej tego nie zauważono, ale teraz pojawiły się informacje, że Rosjanie wykorzystują zasoby ludzkie w taki sposób, że kobiety biorą udział w operacjach szturmowych - przekazał cytowany przez portal RBK-Ukraina rzecznik południowego zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Nazar Wołoszyn.

Jak wskazał, większość kobiet w armii wroga jest zaangażowana w opiekę medyczną lub jednostkę łączności. - Nie trafiały one jeszcze do (ukraińskiej - red.) niewoli. Jeśli tak się stanie, od razu o tym powiadomimy - dodał wojskowy.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!