Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Rosjanie grożą kolejnemu państwu. "Może przestać istnieć"
- Mołdawia albo stanie się częścią innego państwa, albo w ogóle przestanie istnieć - stwierdził Nikołaj Patruszew, oskarżając władze w Kiszyniowie o antyrosyjską narrację. Bliski doradca Władimira Putina rzucał oskarżeniami, wskazując m.in., że to Mołdawia odpowiada za energetyczny kryzys w Naddniestrzu - prorosyjskiej samozwańczej republice.
Mocne słowa Nikołaja Patruszewa padły w wywiadzie dla rosyjskiej gazety "Komsomolskaja Prawda".
Były szef Rady Bezpieczeństwa Rosji i doradca Władimira Putina mówił o energetycznym kryzysie w Naddniestrzu - nieuznawanej samozwańczej republice - który wybuchł po tym, jak Kijów nie przedłużył z Moskwą umowy o tranzycie gazu do Europy.
Nikołaj Patruszew ostro do władz Mołdawii. "Kraj może przestać istnieć"
Patruszew obwinił w tej sprawie władze w Kiszyniowie, oskarżając je o antyrosyjską politykę. Jak stwierdził narracja taka sprawi, że "Mołdawia albo stanie się częścią innego państwa, albo w ogóle przestanie istnieć".
Patruszew przewidywał też, że "Ukraina, jako suwerenne państwo, może przestać istnieć w 2025 roku".
Na reakcję mołdawskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych nie trzeba było długo czekać. W wydanym komunikacie oświadczono, że "wypowiedzi takie stanowią niedopuszczalną ingerencję w wewnętrzne sprawy kraju i mają na celu destabilizację w regionie".
"Republika Mołdawii to suwerenne państwo, które konsekwentnie idzie drogą demokracji i integracji europejskiej tak, jak oczekują tego obywatele" - podkreśliło tamtejsze MSZ.
Spięcie na linii Mołdawia - Rosja. W tle kryzys w Naddniestrzu
Wcześniej kontrowersyjne słowa padały także z ust rzeczniczki rosyjskiego resortu dyplomacji. Marija Zacharowa stwierdziła, że Mołdawia to "dodatek do reżimu kijowskiego" (tak Rosjanie propagandowo nazywają ukraińskie władze - red.) oraz oskarżała tamtejsze władze o rusofobię.
Naddniestrze to nieuznawana republika leżąca w granicach Mołdawii, która opanowana jest przez samozwańcze prorosyjskie władze. Jak już wcześniej wspomniano, w regionie tym od początku roku, z uwagi na deficyty dostaw gazu, panuje kryzys - większość przedsiębiorstw wstrzymała pracę, pojawiają się problemy z dostawami prądu czy ogrzewania.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje