Prezes PiS murem za Nawrockim. "Musiałoby się coś stać"
- Mogę powiedzieć, że idzie nadspodziewanie dobrze - tak na pytanie o kampanię przedwyborczą odpowiada Jarosław Kaczyński. Prezes PiS w rozmowie z prawicową stacją wPolsce24.pl zapewnia, że jego formacja "nie ma żadnego zamysłu, by zmieniać kandydata na prezydenta". - Musiałoby się coś stać, jakaś tragedia, coś zupełnie nieprzewidzianego - twierdzi.
Karol Nawrocki od niedzieli - decyzją Jarosława Kaczyńskiego - jest kandydatem na prezydenta "bezpartyjnym i obywatelskim" popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość. Szefem jego sztabu został były Paweł Szefernaker, wiceszef MSWiA w poprzednim rządzie Zjednoczonej Prawicy, a dzienne aktywności prezesa IPN zapowiada biuro prasowe PiS.
Kaczyński pytany przez wPolsce24.pl o opinię na temat dotychczasowej prekampanii Nawrockiego określa ją jako "nadspodziewanie dobrą". Następnie 75-letni polityk stwierdził, że pogłoski o potencjalnej zmianie kandydata PiS na prezydenta "to jest gra (...) nieczysta, nieładna i ciągnąca się już od dłuższego czasu, która nic wspólnego z nami nie ma".
- Musiałoby się coś stać, jakaś tragedia, coś zupełnie nieprzewidzianego (...). Ale oczywiście nie zakładamy tego. To jakieś promilowe szanse na jakieś nieszczęście - ocenił Kaczyński. Kwestia to pojawiła się po publikacji sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu" - blisko 2/3 (62 proc.) ankietowanych przyznało, że nie zna tego kandydata na prezydenta.
Wybory prezydenckie. Karol Nawrocki kontynuuje objazd Polski
Tymczasem nominat Prawa i Sprawiedliwości kontynuuje objazd kraju w ramach prekampanii. Rano odwiedził piekarnię w miejscowości Kornowac, gdzie rozmawiał o cenach energii.
- Gdybym dziś został prezydentem (...), to wyszedłbym z inicjatywą ustawodawczą, aby objąć także przedsiębiorców osłonami i nie pozwolić na to, aby niszczyć małe przedsiębiorstwa tymi cenami - deklarował Karol Nawrocki.
Później prezes IPN ruszył do Wielkopolski, a krótko po godz. 18 rozpoczął spotkanie z mieszkańcami Wrześni. Szef państwowego instytutu zapowiedział, że na razie nie zamierza brać urlopu.
- Zapewniam, że wyrobię dziś dla IPN nie tylko osiem, ale więcej godzin - deklarował Nawrocki podczas spotkania z mediami w Sochaczewie.
Karol Nawrocki kandydatem PiS. Tak wygląda jego sztab
Jak ustaliła Interia w sztabie wyborczym kandydata PiS znalazło się wielu prominentnych działaczy prawicy z młodszego pokolenia. Współpracę polityczną z prezesem IPN podjęli się m.in. posłowie Zbigniew Bogucki, Przemysław Czarnek, Marcin Przydacz, Anna Gembicka, Marcin Horała, Jan Kanthak, Andrzej Śliwka, Adam Andruszkiewicz, Sebastian Kaleta, europoseł Patryk Jaki, a także były szef CIR Tomasz Matynia.
Co więcej, prace sztabu swoim doświadczeniem kampanijnym mają ubogacić Adam Bielan oraz Jacek Kurski - dawni spindoktorzy zwycięskiego boju Lecha Kaczyńskiego w 2005 roku. Koordynacją komunikacji na linii sztab Nawrockiego - klub parlamentarny PiS ma zajmować się Mariusz Błaszczak, a relacje sztabu ze strukturami sekretarz generalny PiS Piotr Milowański.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!