Prawo i Sprawiedliwość wygrała w wyborach parlamentarnych 2023 - wynika z danych late poll i cząstkowych wyników PKW. Jak relacjonowała ze sztabu wyborczego PiS dla Interii Kamila Baranowska, poza Janem Kanthankiem, na wieczornym spotkaniu zabrakło czołowych przedstawicieli Suwerennej Polski. Ziobryści od czasu ogłoszenia wyborów nie są aktywni w mediach ani na profilach społecznościowych. Nawet Zbigniew Ziobro nie komentował wyników. Jak głosy Polaków przekładają się na wyniki dla kandydatów z Suwerennej Polski? Jak wypadli kandydaci Suwerennej Polski? Ziobryści startowali z list komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Na listach pojawili się m.in.: Jacek Ozdoba, Sebastian Kaleta czy Michał Woś. Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu startował z listy PiS w okręgu nr 16. Jego nazwisko znalazło się na 8. miejscu. W poniedziałek na godzinę 16:00 otrzymał 12 699 głosów, czyli 4,71 proc. więcej przypadło Kamilowi Botniczukowi - 8,04 proc., Maciej Wąsik - 6,72 proc., Maciej Małecki - 6,44 proc. oraz Wiolettcie Kulpie - 5,34 proc. Wszystkie osoby startowały z wyższych pozycji. PiS w tym okręgu może liczyć na sześć mandatów, oznacza to, że w Sejmie znajdzie się miejsce dla Jacka Ozdoby. W okręgu 19 w Warszawie z 6. miejsca startował Sebastian Kaleta. Według danych PKW na 16 otrzymał 15 573 głosów - czyli 1,97 proc. Więcej głosów otrzymali: startujący z pierwszego miejsca Piotr Gliński - 8,62 proc., Marek Jakubiak 2,46 proc. i Małgorzata Gosiewska - 2,29 proc. W stolicy PiS może liczyć na nie więcej niż pięć mandatów. Na pewny mandat może liczyć Michał Woś, który na ten moment otrzymał najwięcej głosów w okręgu nr 3 - 26 879. Wiceminister sprawiedliwości startował z miejsca trzeciego. Na liście PiS w tym okręgu z numerem pierwszym kandydował Bolesław Piecha. Na ten moment zajmuje drugie miejsce z 22 402 głosami. Założyciel Suwerennej Polski, minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro startował z pierwszego miejsca w okręgu nr 23. Według danych PKW z godziny 16 otrzymał najwięcej głosów - 71 219, co oznacza pewny mandat poselski. Z ostatniego miejsca na tej samej liście startował w wyborach Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. Współpracownik Ziobry otrzymał drugi najlepszy wynik - oddano na niego 26 493 głosy. Janusz Kowalski wiceminister rolnictwa znalazł się na liście PiS w okręgu 21 i kandydował z czwartego miejsca. W tym momencie wyprzedzają go Paweł Kukiz, Marcin Ociepa i Katarzyna Czochara. Wiceminister ma szansę na otrzymanie mandatu. Jedyny ziobrysta, który pojawił się na wieczorze wyborczym PiS - Jan Kanthak - startował w okręgu 6, miał ostatnie miejsce na liście. Według cząstkowych danych PKW na godzinę 16 zajmuje czwartą lokatę (3,96 proc.). Więcej głosów od Kanthaka otrzymali startujący z pierwszego miejsca Przemysław Czarnek - 20,09 proc. głosów, na kolejnych miejscach znajdują się Artur Soboń - 5,85 proc., Michał Moskal - 4,35 proc. Wyniki wyborów parlamentarnych 2023. Cząstkowe wyniki PKW Po niedzielnych wyborach parlamentarnych 2023 Państwowa Komisja Wyborcza na bieżąco zamieszcza oficjalne cząstkowe wyniki głosowania do kandydatów do Sejmu. W poniedziałek na godzinę 16 zamieszczone zostały dane z 21 464 na 31 497 obwodów, co odpowiada 68,15 proc. W głosowaniu wyborczy najwięcej głosów oddali na partię Prawo i Sprawiedliwość. Na kolejnym miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska. Na podium znalazła się jeszcze Trzecia Droga. Zarówno według sondaży late poll, jak i danych cząstkowych PKW do Sejmu wejdą posłowie i posłanki z Nowej Lewicy i Konfederacji. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!