Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zmarł we wtorek rano. O śmierci duchownego poinformowało Stowarzyszenie "Wsólnota i Pamięć". "Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie..." - czytamy we wpisie. Infomację potwierdził też rzecznik krakowskiej kurii. - Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zmarł we wtorek rano w szpitalu - przekazał ks. Łukasz Michalczewski. Zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski Jak pisaliśmy w piątek, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski trafił do szpitala na początku świąt Bożego Narodzenia. Informację o gorszym stanie zdrowia duchownego przekazał dr hab. prof. nadzw. Uniwersytetu Wrocławskiego Bogusław Paź. "Wydawało się, że wygrał z rakiem, ale jednak choroba się rozwija" - napisał. Duchowny poinformował na początku 2023 roku, że zmagał się z nowotworem złośliwym prostaty. W kwietniu przekazał w rozmowie z PAP, że był w trakcie leczenia hormonalnego, następnie miał rozpocząć radioterapię, a jeśli ta nie przyniesie efektów - planowano wdrożyć chemioterapię. Ze względu na wszczepione stenty w aorcie nie mógł być operowany. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski nie żyje. Duchowny miał 67 lat Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski urodził się 7 września 1956 roku w Krakowie. Był polskim Ormianinem i kapłanem katolickich obrządków zarówno ormiańskiego, jak i łacińskiego. Jeszcze w trakcie nauki w liceum związał się z ruchami religijnymi, a po maturze udał się do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. W PRL kapłan był aktywnym uczestnikiem opozycji antykomunistycznej - angażował się w działalność NSZZ "Solidarność", a także pisał w "Tygodniku Powszechnym". W latach 80. był celem Służby Bezpieczeństwa, która stale go represjonowała. Został dwukrotnie ciężko pobity przez funkcjonariuszy SB. W tym czasie próbował również wyjechać na studia do Rzymu, jednak władze odmawiały mu wydania paszportu. W 1987 roku był współzałożycielem Fundacji im. Brata Alberta zajmującej się pomocą dla osób niepełnosprawnych. Działacz charytatywny, aktywista historyczny i zwolennik głębokich zmian w Kościele Po przemianach ustrojowych ks. Isakowicz-Zaleski aktywnie działał w obu wspólnotach - ormiańskiej oraz łacińskiej. W latach 1994-2006 współpracował z Radiem Maryja i Telewizją Trwam ks. Tadeusza Rydzyka, jednak wszedł w spór z mediami katolickimi, ponieważ apelował o głęboką i transparentną lustrację polskiego duchowieństwa. Przez lata zabiegał również o upamiętnienie ludobójstwa Polaków na Wołyniu, dokonanego w latach 40. przez ukraińskich powstańców z OUN-UPA pod przewodnictwem Stepana Bandery. W związku z tym wielokrotnie wchodził w ostrą polemikę z polskimi władzami i prezydentem Andrzejem Dudą, któremu zarzucał niedotrzymanie obietnic wyborczych w sprawie ekshumacji i godnego pochówku pomordowanych. Poza tematem lustracji duchowny walczył również z problemem wykorzystywania osób nieletnich przez polskich księży katolickich. W czerwcu 2020 roku został zgłoszony przez PSL-Koalicję Polską i Konfederację do ustanowionej przez Sejm specjalnej komisji pracującej w tym zakresie, jednak nie dostał się do niej przy sprzeciwie PiS, KO i Lewicy. Wielokrotnie krytykował hierarchów kościelnych za bliskie związki z politykami, ale sam nie stronił od zaangażowania politycznego. W 2010 roku należał do Krakowskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego, a w 2015 roku wspierał Pawła Kukiza i jego ugrupowanie w wyborach parlamentarnych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!