Turystyczne kraje jak rozgrzany piec. 40 stopni to już nie wyjątek
Południowa Europa nie może się uwolnić z uścisku afrykańskiego antycyklonu. Od wielu dni w różnych krajach utrzymują się rekordowe upały, często przekraczające barierę 40 stopni Celsjusza. W Chorwacji odnotowano rekord zużycia energii elektrycznej - klimatyzatory pracują tam bez przerwy. W kilkunastu włoskich miastach obowiązują czerwone alerty. Hiszpanie i Portugalczycy walczą z dziesiątkami pożarów.

Fala ekstremalnych upałów, która objęła państwa rejonu Morza Śródziemnego, nie chce odpuścić. Jak informuje serwis Severe Weather Europe (SWE) potężne upały w tym rejonie kontynentu najprawdopodobniej utrzymają się co najmniej do początku przyszłego tygodnia, choć z niektórych krajów mogą ustąpić już w weekend.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Elektryczny rekord w Chorwacji
Jak poinformował chorwacki państwowy operator energetyczny HOPS we wtorek o godz. 20:00 zanotowano rekord zużycia energii elektrycznej. Według telewizji N1 wyniósł on 3341 megawatogodzin. Za rekordowy wynik ma odpowiadać między innymi zwiększone użycie klimatyzatorów.
Chorwaccy dziennikarze spodziewają się, że z powodu rekordowych upałów w tym roku kolejne rekordy tego typu są tylko kwestią czasu. Jednocześnie HOPS zapewnił, że dostawy prądu nie są zagrożone.
W poniedziałek temperatura wody w okolicach Dubrownika była najwyższa w historii pomiarów i wynosiła 29,7 st. C. W Serbii natomiast doszło do prawdziwej katastrofy klimatycznej: wyschło największe w kraju słone jezioro uzdrowiskowe Rusanda.
W Albanii z kolei na jednym z gospodarstw znaleziono ciało mężczyzny, który mógł paść ofiarą upałów. W tym kraju lokalnie temperatura ma sięgnąć 42 st. C.
Włosi czekają na weekend
Nie tylko Bałkany zmagają się od wielu dni z afrykańskim żarem. Ekstremalne upały mocno dają się we znaki również Włochom. Według tamtejszych meteorologów afrykański antycyklon utrzyma się nad tym krajem co najmniej do soboty.
Do tego czasu w dużej części Włoch temperatury będą przekraczać 35-37 stopni Celsjusza, a najgoręcej cały czas będzie na południu. W rejonie Sycylii i Sardynii znowu może być w okolicach 40-42 stopni.
Czerwony alert najwyższego stopnia związany z upałem w środę wydano dla łącznie 13 włoskich miast: Triestu, Bolonii, Ancony, Florencji, Perugii, Rieti, Viterbo, Rzymu, Pescary, Latiny, Frosinione, Campobasso i Palermo.
Tego typu alert oznacza, że upał jest groźny nie tylko dla osób z grup ryzyka, takich jak seniorzy czy przewlekle chorzy, lecz również młodych i w pełni zdrowych.

Grecy zamknęli Akropol
Z kolei w Grecji ze względów bezpieczeństwa w środę zamknięto ateński Akropol w najgorętszych godzinach dnia. Temperatury w okolicy przekraczały wówczas 40 stopni Celsjusza.
W całym kraju od wtorku do czwartku obowiązuje zakaz pracy na zewnątrz w godz. 12:00-17:00 dla określonych zawodów, w tym dostawców i pracowników budowlanych.
Z powodu zagrożenia pożarowego służby cały czas utrzymywane są w stanie gotowości. Podczas gaszenia pożaru nieopodal miejscowości Sofiko na Półwyspie Peloponeskim w środę rannych zostało dwóch strażaków.
Dziesiątki pożarów w Hiszpanii i Portugalii
Upały objęły również Półwysep Iberyjski, który obecnie walczy z prawdziwą plagą pożarów lasów i łąk. W Portugalii i Hiszpanii strażacy zmagają się z ponad 50 takimi pożarami. W wielu miejscach Hiszpanii w środę temperatura przekraczała 40 stopni Celsjusza.
Jak informuje hiszpańska obrona cywilna niemal 400 strażaków i żołnierzy walczy z pożarem w rejonie Obejo, który strawił już około 2 tys. hektarów lasów i nieużytków rolnych. Służby podkreślają, że ten pożar nie zagraża już okolicznej bazie wojskowej.

Zobacz również:
Źródło: N1info.hr, Severe-weather.eu, Meteo.it
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!