W niedzielę na plaży w Tarencie zmarł 82-letni mężczyzna. Była to kolejna ofiara fali olbrzymich upałów we Włoszech. Wcześniej, na innej plaży - w Giovinazzo nieopodal Bari - zmarł 70 latek. Jego rówieśnik zmarł w Porto Cesareo. To jeszcze nie koniec tragicznego bilansu. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Niebezpiecznie również w stolicy Do podobnej tragedii doszło również w stolicy kraju, Rzymie, gdzie na jednym z placów zmarł 68-letni mężczyzna. Podejrzewa się, że do jego zgonu również przyczynił się panujący tam upał. Jak prognozują włoscy synoptycy, potężny gorąc, który doprowadził do opisywanych w miniony weekend, prędko się nie skończy. W wielu miastach wydano w związku z tym alerty pogodowe. Pogoda groźna dla każdego Obecnie 11 włoskich miast objętych jest czerwonym alertem dotyczącym upałów. Taki stopień zagrożenia oznacza, że temperatury są groźne nie tylko dla osób starszych, ale też młodych i zdrowych. Ten rodzaj ostrzeżeń wydano dla takich miejscowości jak: Ankona, Bolonia, Campobasso, Florencja, Frosinone, Latinia, Perugia, Pescara, Rieti, Rzym, i Viterbo. Z prognoz włoskich specjalistów wynika, że potężne upały, które tak mocno dają się mieszkańcom kraju we znaki, mogą potrwać co najmniej do końca lipca. Jednocześnie, podczas gdy szczególnie południe Włoch smaży się w iście afrykańskim upale, północne rejony kraju doświadczają potężnych ulew, które powodują lokalne podtopienia i powodzie. Źródło: ANSA, Rainews.it ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!