Dosadny wpis Donalda Tuska. "Monachium. Nigdy więcej"

Oprac.: Joanna Mazur
"Jako historyk i polityk jedyne, co mogę dziś powiedzieć, to: Monachium. Nigdy więcej" - przekazał w sieci premier Donald Tusk. Szef rządu odniósł się w ten sposób do Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, gdzie głównym tematem jest kwestia rozmów pokojowych, których celem ma być zakończenie rosyjskiej agresji na Ukrainę. W kolejnym wpisie odniósł się do słów Wołodymyra Zełenskiego i uderzył m.in. w PiS.

Premier Donald Tusk zamieścił w niedzielę wpis w mediach społecznościowych, w którym w krytyczny sposób odniósł się do trwającej w Monachium konferencji bezpieczeństwa.
Monachium. Donald Tusk wprost: Nigdy więcej
"Jako turysta bardzo lubię to miejsce. Mili ludzie, doskonałe piwo, niesamowita Pinakoteka. Jako historyk i polityk jedyne, co mogę dziś powiedzieć, to: Monachium. Nigdy więcej" - podkreślił w sieci szef rządu. Donald Tusk zamieścił wpis w języku angielskim.
W kolejnym wpisie premier odniósł się do słów prezydenta Ukrainy, uderzając przy tym w niektóre polskie partie polityczne.
"Wołodymyr Zełenski stwierdził wczoraj, że 'Bruksela może niektórych frustrować, ale jak nie będzie Brukseli, to przyjdzie Moskwa'. Ukraiński prezydent to rozumie, a PiS i Konfederacja nie. Albo, co gorsza (i co bardziej prawdopodobne), rozumieją to bardzo dobrze" - ocenił Tusk, tym razem we wpisie w języku polskim.
W podobnym tonie głos zabrał także minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który również nawiązał do konferencji bezpieczeństwa w Monachium i wystąpienia prezydenta Ukrainy.
"Z głębi cierpienia wojennego Ukrainy, w Monachium, prezydent Zełenski ostrzegł Europejczyków, że mają dramatyczny wybór: Bruksela albo Moskwa" - przekazał. Jak podkreślił szef resortu dyplomacji, "wszyscy polscy politycy powinni wreszcie to zrozumieć".
Premier o "pilnym planie": Nie ma czasu do stracenia
Zaledwie w sobotę premier podkreślił, że "Europa pilnie potrzebuje własnego planu działania dotyczącego Ukrainy i naszego bezpieczeństwa, w przeciwnym razie inni globalni gracze będą decydować o naszej przyszłości". Jak dodał, decyzje mogłyby zapadać "niekoniecznie w zgodzie z naszymi interesami".
W ocenie Donalda Tuska wspomniany plan "musi być przygotowany teraz", ponieważ "nie ma czasu do stracenia".
Odkąd kilka dni temu Donald Trump odbył rozmowy telefoniczne z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim, które dotyczyły rozmów pokojowych i zakończenia konfliktu zbrojnego, opinia społeczna i światowi liderzy wspierający Kijów żyją tym tematem. Kwestia zakończenia wojny w Ukrainie, oprócz sytuacji na Bliskim Wschodzie, zdominowała Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa.
Europa podkreśla, że wraz z Ukrainą musi zasiadać przy stole negocjacyjnym, jednak gen. Keith Kellogg, specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy i Rosji, wprost oświadczył, że Europa nie będzie uczestniczyć w rozmowach pokojowych.
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!