Płomienie pochłonęły tysiącletnią świątynię. Wywieźli z niej narodowy skarb

Jakub Wojciechowski

Jakub Wojciechowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
368
Udostępnij

Tysiące strażaków i prawie 150 śmigłowców walczą z jednym z największych pożarów w historii Korei Południowej. Od weekendu spłonęło ponad 14,5 tys. hektarów terenu. Płomienie pochłonęły między innymi liczącą ponad tysiąc lat buddyjską świątynię, wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wcześniej z budynku wywieziono narodowe skarby w postaci posągu i obrazów, które w nim przechowywano. Walkę z żywiołem cały czas utrudnia pogoda.

Zniszczone przez pożar domy w Uiseong w Korei Południowej. Płomienie pochłonęły jak dotąd ponad 14,5 tys. hektarów
Zniszczone przez pożar domy w Uiseong w Korei Południowej. Płomienie pochłonęły jak dotąd ponad 14,5 tys. hektarówYoon Gwan-shick/Associated PressEast News

Sucha i wietrzna pogoda sprawia, że pożar lasu w leżącym na południowym wschodzie kraju hrabstwie Uiseong rozprzestrzenia się na sąsiednie regiony. Od weekendu w tej części Korei Południowej zanotowano kilkadziesiąt pożarów, których wciąż nie udało się opanować.

"Zniszczeń jest coraz więcej"

Wiadomo, że zginęły co najmniej sześć osób, w tym trzech strażaków i jeden ochotnik - podała agencja Yonhap. Od piątku w akcji gaśniczej uczestniczy ponad 6700 mundurowych i 146 śmigłowców gaśniczych. Tylko w rejon Uiseong skierowano 77 śmigłowców oraz ponad 3 tys. strażaków. Wciąż nie udało się jednak opanować płomieni.

We wtorek rano minister spraw wewnętrznych Ko Ki-dong poinformował, że ogień pochłonął "jak dotąd w przybliżeniu 14,6 tys. hektarów, a zniszczeń jest coraz więcej".

Jest to trzeci pod względem zniszczeń pożar w historii Korei Południowej. Najgorszym był ten z kwietnia 2000 roku, który pochłonął ponad 23,9 hektarów na wschodnim wybrzeżu.

Minister Ko zapewnił, że rząd "mobilizuje wszelkie dostępne środki", jednak "silne wiatry, sucha pogoda i zadymienie utrudniają działania gaśnicze".

Pomimo wysiłków strażaków ogień cały czas rozprzestrzenia się w kierunku miasta Andong i hrabstwa Cheongsong. Ruch pociągów oraz na autostradach na południowym wschodzie został zawieszony do wtorkowego popołudnia - poinformowali operatorzy kolejowi i autostradowi.

W czterech regionach zarządzono stan wyjątkowy, tysiącom ludzi nakazano ewakuację.

Nie ma świątyni, skarby ocalały

Wyjątkowo dotkliwe szkody ogień wyrządził w Uiseong. Tam o godz. 16:50 lokalnego czasu doszczętnie spłonęła licząca sobie ponad tysiąc lat buddyjska świątynia Gounsa. Obiekt był wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Ponadtysiącletni budynek powstał za czasów panowania dynastii Silla. Znajdował się w miejscowości Uiseong, około 180 kilometrów na południowy wschód od Seulu. Od lat służył jako południowokoreański skarbiec narodowy, w którym przechowywano bezcenne dzieła sztuki.

Zanim pożar pochłonął świątynię, udało się z niej wywieźć znajdujące się tam skarby, w tym posąg buddy oraz obrazy. Mnisi oraz okoliczni mieszkańcy zostali ewakuowani. Dzieła sztuki ze świątyni umieszczono w bezpiecznych miejscach w prowincji Gyeongsang Północny.

Świątynia nie jest jedynym obiektem z listy UNESCO zagrożonym przez pożar. W niebezpieczeństwie znajduje się również historyczna wioska Hahoe Folk z czasów dynastii Joseon, znajdująca się w Andong. Obecnie trwa jej obrona.

Do walki z pożarem zmobilizowano między innymi 2600 więźniów z zakładu Gyeongbuk w Cheongsong, których przywieziono autobusami. Rozważane jest również dowiezienie skazanych z więzienia Andong.

Badane są przyczyny pożarów. Premier Han Duck-soo podczas rady gabinetowej we wtorek powiedział, że ogień w Uiseong miał zostać przypadkowo zaprószony przez osobę odwiedzającą rodzinny grób.

Źródło: AFP, En.yna.co.kr

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Wiceszef MSWIA w "Graffiti" o sytuacji na wschodniej granicy: Białorusi zależy na eskalacji problemu
      Wiceszef MSWIA w "Graffiti" o sytuacji na wschodniej granicy: Białorusi zależy na eskalacji problemuPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na