Premier reaguje na sprawę wiceministra Szejny. Szef MSZ usłyszał sugestię
Premier Donald Tusk podkreślił, że "dobrze byłoby urlopować Andrzeja Szejnę". - Nie mówię o kłopotach zdrowotnych, ale pojawiły się tam inne wątki - dodał. Wcześniej minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odbył rozmowę z wiceszefem resortu. Dotyczyła ona medialnych doniesień oraz oświadczenia, jakie wydał wiceminister spraw zagranicznych, w którym wspomniał o problemie alkoholowym. - Minister Sikorski otrzymał od niego zapewnienia - dodał rzecznik MSZ Paweł Wroński.

Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna w wydanym we wtorek oświadczeniu przyznał, że "zmierzył się z problemem nadużywania alkoholu". To odpowiedź na medialne doniesienia, jakie pojawiły się wokół polityka.
Andrzej Szejna i problem alkoholowy. Donald Tusk zasugerował urlop
"Dzięki wsparciu rodziny, przyjaciół a w szczególności dr B. Woronowicza i D. Woronowicz oraz zespołu terapeutów odzyskałem kontrolę nad zdrowiem. Wszystkich, których dotknął mój problem, przepraszam" - podkreślił Szejna.
Premier Donald Tusk, podczas otwartej części posiedzenia rządu podkreślił, zwracając się do szefa MSZ, że "dobrze byłoby urlopować pana ministra Szejnę".
- Nie mówię o kłopotach zdrowotnych, ale pojawiły się tam inne wątki. Nie jest moim zadaniem teraz rozstrzygać o zasadności tych krytycznych uwag, ale prosiłbym o urlopowanie wiceministra i pilne wyjaśnienie sprawy w każdym aspekcie - mówił szef rządu.
Głos w sprawie zabrał wcześniej także rzecznik prasowy resortu spraw zagranicznych Paweł Wroński.
Sprawa Andrzeja Szejny. Radosław Sikorski odbył z nim rozmowę
- Minister Sikorski odbył rozmowę z wiceministrem Szejną i otrzymał od niego zapewnienia, które w pewien sposób są odbite w komunikacie pana Szejny - powiedział Wroński.
Według niego "sprawa składa się z kilku warstw". - Z punktu widzenia resortu nie dotyczą one działalności pana ministra Szejny jako wiceszefa resortu, ale jako posła i członka koalicyjnej partii politycznej - zauważył rzecznik MSZ.
- Natomiast co do jego pracy w resorcie, to jest bardzo dobre narzędzie, które weryfikuje prawdziwość jego oświadczeń - że walczy z nałogiem i czyni to skutecznie. Jest to ankieta bezpieczeństwa, która jest sprawdzana przez ABW. Jeśli są informacje, że ta deklaracja - w którą powinniśmy wierzyć - jest nieprawdziwa, to będziemy o tym wiedzieli - powiedział Wroński.
Pytany, czy nie było sygnałów, by Szejna pojawił się w MSZ lub ramach pełnienia obowiązków w resorcie pod wpływem alkoholu, rzecznik MSZ zaznaczył że Sikorski "stoi na stanowisku, że u nas nie było ze strony ministra Szejny tego rodzaju wpadki" i wykonuje on swoje obowiązki "w sposób odpowiedni".
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!