Tak osłabiał pozycję Ukrainy w rozmowach z Rosją. Media wprost o ruchach Trumpa

Dagmara Pakuła

Oprac.: Dagmara Pakuła

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Zły
angry
353
Udostępnij

Szereg ruchów Donalda Trumpa zmarnował szansę na wywarcie na Rosji większej presji, która miałaby przełożyć się na prawdziwe zakończenie wojny w Ukrainie - ocenia "Politico", dając za przykład choćby odnowienie z Putinem dialogu, który Joe Biden celowo zerwał po ataku Moskwy na Ukrainę, czy zasiadanie do negocjacji bez Kijowa.

Donald Trump
Donald TrumpANDREW THOMASAFP

Po kolejnym etapie negocjacji na linii USA-Rosja dotyczących pokoju w Ukrainie "Politico" bierze pod lupę decyzje podjęte w tej kwestii przez Donalda Trumpa.

Zdaniem "Politico" pozornie walcząc o zawieszenie ognia między Rosją a Ukrainą, prezydent USA deklasuje Kijów, a kłótnia z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu to tylko początek. Autor analizy wymienia konkretne ruchy Trumpa, które nie pomogły Ukrainie.

Jak oceniono, błędem było przywrócenie przez Trumpa dialogu z Kremlem po tym, jak Joe Biden demonstracyjne zerwał go po inwazji Rosji na Ukrainę.

Wojna w Ukrainie. "Politico": Trump stracił środki nacisku na Rosję

"Gdyby Trump zwlekał dłużej z rozmową z Putinem, miałby większe możliwości wywierania nacisku na Kreml i domagania się dodatkowych ustępstw związanych z wojną" - czytamy.

Co więcej, autor wskazuje, że Trump nie zwlekał z długą rozmową telefoniczną z Putinem nawet wtedy, gdy ten odmówił propozycji całkowitego zawieszenia broni na okres 30 dni, oferując w zamian zaprzestanie bombardowania infrastruktury krytycznej w Ukrainie.

Nieobecność Ukrainy przy negocjacyjnym stole miała być z kolei jasnym sygnałem zmian, jakie zaszły między sojusznikami po powrocie Trumpa do Białego Domu.

Negocjacje pokojowe z Rosją. Media o nierównych oczekiwaniach Trumpa

Kolejnym przykładem ma być publiczne zakładanie przez prezydenta USA, że na drodze do pokoju Ukraina musi liczyć się z ustępstwami, którymi może być np. rezygnacja z terytoriów. Podobnych oczekiwań USA nie mają wobec Rosji.

Gazeta zaznacza, że wykluczenie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy i członkostwa w NATO w dłuższej perspektywie także umniejsza Ukrainie w oczach świata.

Zdaniem byłego ambasadora USA przy NATO Trump i jego zespół odkładają rozwiązanie zasadniczego impasu leżącego u podstaw konfliktu, czyli "głęboko zakorzenionego przekonania Putina, że Ukraina nie powinna być niepodległa".

"Nie dojdzie do porozumienia bez zgody Ukrainy" - skwitował Ivo Daalder.

Źródło: Politico

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebookui komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • captions and subtitles off, selected
      Wiceszef MSWIA w "Graffiti" o sytuacji na wschodniej granicy: Białorusi zależy na eskalacji problemuPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na