"Europa nie traci wiary". Wołodymyr Zełenski podsumował konferencję bezpieczeństwa
"Wsparcie jest namacalne. Jedność jest niezachwiana. Jestem wdzięczny za pakiety wsparcia dla Ukrainy, które są przygotowywane w Europie" - napisał Wołodymyr Zełenski podsumowując swoją wizytę w Monachium. Prezydent Ukrainy podkreślił, że choć w trakcie rozmów przedstawiane były różne stanowiska, to uczestnicy wydarzenia są gotowi do ścisłej współpracy w zakresie światowego bezpieczeństwa.

Wpis prezydenta Ukrainy pojawił się w jego mediach społecznościowych w sobotni wieczór. Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa była "rozpoczęciem roku dyplomatycznego" dla wszystkich jej uczestników.
Jednocześnie, jego zdaniem, było to wydarzenie, które przesłało do Kremla jasny sygnał o stałym wsparciu Kijowa w obronie swojej suwerenności.
"Odbyły się spotkania i rozmowy z liderami ze wszystkich zakątków naszego kontynentu. Wsparcie jest namacalne. Jedność jest niezachwiana. Jestem wdzięczny za pakiety wsparcia dla Ukrainy, które są przygotowywane w Europie właśnie teraz, gdy tak ważne jest pokazanie Putinowi, że Europa nie traci wiary w Ukrainę i w perspektywę niezawodnego pokoju" - czytamy.
"Od Wielkiej Brytanii po Polskę, od Finlandii po Hiszpanię, wszyscy w Europie zdają sobie sprawę, że warto stawać się silniejszym. Potrzebne są europejskie siły zbrojne. Potrzeba jest skoordynowana, silna dyplomacja. Interakcja z Ameryką jest konieczna" - dodał.
Kończąc swój wpis Wołodymyr Zełenski stwierdził, że pomimo pewnych różnic, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych są zainteresowani bliskim sojuszem z Europą, co daje pozytywne perspektywy na przyszłość.
Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: "Sukces jest możliwy"
Kilkadziesiąt minut później, również na profilach społecznościowych Wołodymyra Zełenskiego pojawił tekst dedykowany bezpośrednio Stanom Zjednoczonym. Wołodymyr Zełenski podziękował za serię spotkań, które odbył z przedstawicielami Białego Domu i zapowiedział kontynuowanie współpracy m.in. w zakresie nowych umów międzynarodowych.
"Rozpoczęliśmy współpracę z zespołem prezydenta Trumpa i jesteśmy przekonani, że sukces jest możliwy. To właśnie Ameryka jest obecnie postrzegana na świecie jako siła zdolna nie tylko powstrzymać wojnę, ale także pomóc w zapewnieniu trwałego pokoju po wojnie" - stwierdził.
Prezydent Ukrainy potwierdził, że w najbliższych tygodniach odbędą się spotkania zespołów negocjacyjnych, które będą pracować nad "specjalnym porozumieniem, które z pewnością wzmocni Amerykę i Ukrainę".
"Oczywiście, Putin będzie nadal podejmował różne próby oszukania wszystkich i przeciągania wojny. Ale prawdziwy pokój jest możliwy. I my musimy to osiągnąć: Ukraina, Stany Zjednoczone, Europa. To jest nasze wspólne bezpieczeństwo. Dziękuję Ameryko!" - podsumował.
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!