Zwrot w Krakowie. Wiceprezydent wycofuje się z wyścigu o prezydenturę
Na kilkadziesiąt godzin przed pierwszą turą wyborów samorządowych Jerzy Muzyk wycofał swoją kandydaturę z wyścigu. - Chcemy mieć dyskusję o sprawach krakowskich w Krakowie. Bez wpływu partii politycznych - powiedział samorządowiec i udzielił poparcia wiceprezydentowi Andrzejowi Kuligowi. Ocenił także, że jego kampania była "na wskroś merytoryczna przez co nudna".
Interia sprawdza i relacjonuje nastroje przed wyborami samorządowymi w całej Polsce. Korespondenci i reporterzy portalu rozmawiają z kandydatami na prezydentów miast. Oddajemy również głos lokalnym społecznościom w gminach, miastach powiatowych i wsiach. Sprawdź nasz raport specjalny "Wybory samorządowe 2024"!
Podczas wspólnej konferencji prasowej Jerzy Muzyk zaapelował także do innych kandydatów: Rafał a Komarewicza i Stanisława Mazura o poparcie Andrzeja Kuliga.
- Podnosili w kampanii wyborczej konieczność wyborów bezpartyjnego prezydenta, który zajmie się sprawami mieszkańców - mówił dotychczasowy II zastępca Jacka Majchrowskiego.
Jerzy Muzyk do wyścigu o schedę po urzędującym od 2002 roku prezydencie miasta dołączył jako ostatni. Tłumaczył, że zdecydował się na taki krok, choć od wielu miesięcy prowadził aktywne rozmowy zmierzające do stworzenia szerokiej koalicji samorządowej, która przeciwstawiłaby się "trendom prezydentury populistycznej oraz politycznej".
- Nie można było prowadzić tych rozmów nie będąc graczem w wyścigu. Dla mnie istotny fakt miały wyniki badań zgodnie z którymi 20 proc. mieszkańców powiedziało, że nie ma na kogo głosować. Czuje się atmosferę, że Kraków powinien być wolny od polityki w złym słowa znaczeniu - dodał Jerzy Muzyk.
Wybory samorządowe. "Po chodnikach chodzą mieszkańcy, niezależnie od poglądów"
II Zastępca Prezydenta ds. Zrównoważonego Rozwoju przyznał, że kampania wyborcza dotychczasowych zastępców Jacka Majchrowskiego była "na wskroś merytoryczna przez co nudna".
- Od rana do wieczora pracujemy nad projektami dla miasta. Mamy największą wiedzę o sprawnym jego funkcjonowaniu. Nasz styl może nie zawsze jest taki sam, ale biorąc pod uwagę daty to jest to ostatni moment na apel (o rezygnację z wyścigu - red.) dla pozostałych kontrkandydatów. Myślę tu o rektorze Stanisławie Mazurze, dla niego ważna jest idea obywatelskiego Krakowa. Myślę o Rafale Komarewiczu wieloletnim samorządowcu, który wie na czym polega praca na rzecz miasta - powiedział Jerzy Muzyk.
Następnie glos zabrał Andrzej Kulig.
- Kraków nie może być skazany na rywalizację dwóch partii, bo reprezentuje ich niewielką cząstkę. Należy rozmawiać ze wszystkimi bez względu na polityczne pochodzenie. Zawsze podkreślam, że po chodnikach chodzą mieszkańcy, niezależnie od poglądów - powiedział I zastępca Jacka Majchrowskiego.
Wybory samorządowe. To oni walczą o Kraków
Kulig podkreślał także potrzebę bezpartyjnego prezydenta, mimo że otrzymał niedawno poparcie PSL.
- Ja nie startuję z tego ugrupowania. Mam swój własny komitet, a z wieloma partiami rozmawiam o różnych kwestiach - zaznaczył. Jednocześnie zapewnił, że "dobrze mu się pracowało z Muzykiem" i niewykluczone, że jeśli zdobędzie prezydenturę to II zastępca Jacka Majchrowskiego znajdzie ponownie zatrudnienie w magistracie.
Po ponad dwóch dekadach rządów Jacka Majchrowskiego wybory samorządowe 2024 w Krakowie mają inną dynamikę. O urząd prezydenta walczą obecnie: Konrad Berkowicz (Konfederacja), Łukasz Gibała ("Kraków dla mieszkańców"), Adam Hareńczyk, Łukasz Kmita (PiS), Rafał Komarewicz (Polska 2050), wiceprezydent Andrzej Kulig, rektor UE Stanisław Mazur ora Aleksander Miszalski (PO).
W Krakowie pojawił się także nowy sondaż, który opublikował kandydat PO w sieci.
Według IBRiS na Łukasza Gibałę z Krakowa dla Mieszkańców zagłosuje 26 proc. krakowian, którzy 7 kwietnia pójdą do urn. Aleksander Miszalski z Koalicji Obywatelskiej może liczyć na 23 proc. Trzecie miejsce w tym sondażu - z wynikiem 19 proc.-- zajmuje Łukasz Kmita z Prawa i Sprawiedliwości.
***
"Bitwa o Kraków" - to cykl rozmów z kandydatami na prezydenta Krakowa. To właśnie tutaj rozegra się najciekawsza polityczna batalia w tych wyborach samorządowych. Po 22 latach rządów Jacek Majchrowski powiedział "stop". Dziennikarze Interii: Łukasz Szpyrka i Dawid Serafin, starają się dowiedzieć, jakie motywy kierują osobami, które chcą przejąć władzę w drugim co do wielkości mieście w Polsce. I nie zadowalają się prostymi i wymijającymi odpowiedziami.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
