Trzaskowski o ekshumacjach na Wołyniu. "Trudno byłoby sobie wyobrazić"
- Ukraińcy muszą uwzględniać nasze stanowisko w kwestii ekshumacji - oświadczył Rafał Trzaskowski i zaznaczył, że "trudno byłoby sobie wyobrazić, żeby było inaczej". Włodarz stolicy po raz kolejny wyraził zaskoczenie słowami Karola Nawrockiego na temat członkostwa Ukrainy w NATO i UE, ponieważ jego zdaniem musimy wspierać Kijów na drodze akcesji do obu struktur. - To polska racja stanu - podkreślił.

Rafał Trzaskowski wziął udział w prekampanijnej konferencji prasowej w Płocku. Kandydat KO w wyborach prezydenckich został zapytany o piątkowy wpis premiera Donalda Tuska, dotyczący zbrodni wołyńskiej. Szef rządu stwierdził, że decyzja o pierwszych ekshumacjach ofiar, podjęta przez Ukrainę, to "przełom".
Lider Koalicji Obywatelskiej podziękował również władzom w Kijowie za współpracę i podkreślił, że oczekuje kolejnych kroków w sprawie.
- Bardzo się cieszę, że ta sprawa wreszcie będzie rozwiązana, ponieważ jest ona absolutnie podstawowa - stwierdził Rafał Trzaskowski.
Wybory prezydenckie. Rafał Trzaskowski o Wołyniu
Prezydent Warszawy zaznaczył, że jeśli rządzący w Kijowie chcą w dalszym ciągu liczyć na wsparcie Polski, która najbardziej pomaga Ukrainie w wojnie z Rosją, to "muszą wsłuchać się w postulaty, które są dla nas tak bardzo istotne". - Trudno byłoby sobie wyobrazić, żeby było inaczej - uznał.
Samorządowiec dodał jednocześnie, że "bardzo zaskoczyły" go słowa Karola Nawrockiego, podważające dążenie Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. - To (akcepcja Ukrainy do obu organizacji - red.) jest polska racja stanu - oznajmił.
- Ukraińcy muszą uwzględniać nasze stanowisko w kwestii ekshumacji, natomiast my powinniśmy wspierać członkostwo Ukrainy w NATO i także w UE, chociaż to nie będzie łatwe, ponieważ będzie wymagało to lat dostosowań, zwłaszcza po stronie ukraińskiej, ale również (będzie wymagać - red.) reformy Unii Europejskiej - powiedział Rafał Trzaskowski.
Wołyń. Ukraina wydała pierwszą decyzję o ekshumacjach
W sobotę wiceminister kultury Ukrainy do spraw integracji europejskiej Andrij Nadżos przekazał, że Kijów i Warszawa "wymieniły się listami miejsc do poszukiwań i ekshumacji szczątków wzajemnych konfliktów historycznych".
Polityk, który stoi na czele polsko-ukraińskiej grupy roboczej do spraw historycznych, zaznaczył przy tym, że Kijów ma dobre nastawienie w kwestii ekshumacji. - Jesteśmy pozytywnie nastawieni na uzyskanie dobrych rozwiązań, które zadowolą polskie społeczeństwo i ukraińskie społeczeństwo - powiedział.
Jak informowaliśmy w Interii, na początku grudnia odbyło się spotkanie, na którym sformułowano polską taktykę negocjacji dotyczącą Wołynia. Rząd chce rozmawiać z Ukraińcami inaczej, niż w czasach rządu Prawa i Sprawiedliwości.
- Ekshumacje muszą się odbyć bez stawiania warunków. Nie poruszamy też tematu wewnętrznej polityki historycznej Ukrainy i wątku gloryfikacji UPA. Jest jeden cel. To są ekshumacje i nie rozpraszamy się na inne sprawy. W tym momencie nie mówimy o odbudowywaniu tablic, nie poruszamy tego tematu w ogóle - mówiła Interii osoba uczestnicząca w spotkaniu.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
Zgodnie z decyzją marszałka Sejmu I tura wyborów prezydenckich w Polsce odbędzie się 18 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy głosów, dwóch najlepszych pretendentów zmierzy się w dogrywce, która według kalendarza wyborczego przypadnie na 1 czerwca. Dotychczas do obsadzenia najważniejszego fotela politycznego w kraju zgłosili się:
- Magdalena Biejat (kandydatka Nowej Lewicy)
- Szymon Hołownia (kandydat Polski 2050 i PSL)
- Marek Jakubiak (kandydat Wolnych Republikanów)
- Sławomir Mentzen (kandydat Konfederacji)
- Karol Nawrocki (kandydat popierany przez PiS)
- Piotr Szumlewicz (kandydat niezależny)
- Rafał Trzaskowski (kandydat KO)
- Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)
Najnowsze informacje i sondaże można sprawdzić w naszym raporcie specjalnym - Wybory prezydenckie 2025.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!