Tusk o przełomie. Chodzi o ekshumacje ofiar Wołynia
"Wreszcie przełom. Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje" - poinformował premier Donald Tusk za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Wpis Donalda Tusk pojawił się w piątek krótko po godz. 15.30. Premier poinformował o przełomie w relacjach polsko-ukraińskich. Warszawa od lata starała się o zgodę na ekshumację Polaków poległych w czasie II wojny światowej na Wołyniu.
"Wreszcie przełom. Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA (Ukraińska Armia Powstańcza - red.). Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje" - napisał lider KO.
Deklarację Tusk skomentował były poseł Konfederacji Robert Winnicki. "Wstrzymam się z gratulacjami do czasu gdy zobaczymy jak to będzie wykonane. Podstawowe pytanie - kto będzie przeprowadzał ekshumacje?" - napisał.
Relacje polsko-ukraińskie. Nawrocki postawił warunek
O sprawie zbrodni wołyńskiej mówił m.in. kandydat w wyborach prezydenckich Karol Nawrocki. Jak wskazywał na antenie Polsat News, ukraińska zgoda na ekshumację jest niezbędna, aby on jako ewentualny przyszły prezydent, pozytywnie patrzył na ukraińskie członkostwo w UE oraz NATO.
- Dziś nie widzę Ukrainy w żadnej strukturze. Ani w Unii Europejskiej, ani w NATO - powiedział w środę w programie "Gość Wydarzeń". Jak wyjaśnił, państwo, które nie jest w stanie rozliczyć się ze zbrodni, nie może być częścią sojuszy. - Jako prezydent powiem im, że nasze wysiłki, chciałyby się spotkać z partnerskim traktowaniem po stronie ukraińskiej - mówił prezes IPN.
Na te słowa zareagowało ukraińskie MSZ. "Apelujemy do polskich polityków, by nie wykorzystywali tematu trudnych kart przeszłości historycznej w wewnętrznej walce politycznej" - napisano w komunikacie. Zdaniem strony ukraińskiej "wypowiedzi Karola Nawrockiego wywołały aplauz na Kremlu".
Zbrodnia wołyńska. Deklaracja ukraińskiego IPN
W październiku 2024 roku informowaliśmy w Interii o deklaracji ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Ten w 2025 roku planuje ekshumacje zabitych w obwodzie rówieńskim Polaków. Jak podkreślono wówczas, prace miały być przeprowadzone na wniosek i prośbę obywateli polskich. Instytucja zwróciła się do rządu Ukrainy oraz Rady Najwyższej o przeznaczenie na ten cel środków z budżetu państwa.
"UINP pozostaje otwarty na współpracę z polskimi instytucjami w zakresie poszukiwania, konserwacji i opieki nad miejscami pamięci Ukraińców w Polsce i Polaków na Ukrainie" - podkreślił Anton Drobowycz, przewodniczący organizacji.
- Jesteśmy gotowi na rozmowy, które doprowadzą do ustaleń pozwalających na rozpoczęcie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych - mówił wówczas Interii Karol Nawrocki. Zaznaczył jednak, że "to nie ukraiński IPN jest właściwą instytucją do podejmowania decyzji w tym zakresie".
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!