Wojna w Ukrainie. Sikorski zapowiada misję NATO

Bartosz Kołodziejczyk

Bartosz Kołodziejczyk

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Zły
angry
7,2 tys.
Udostępnij

Ważna decyzja NATO w sprawie pomocy w Ukrainie. O szczegółach mówił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. - Podjęliśmy decyzję o ustanowieniu misji natowskiej. To nie znaczy, że wchodzimy do wojny - zaznaczył szef polskiej dyplomacji. Jak sprecyzował, dzięki takim działaniom NATO będzie mogło wykorzystywać planistyczne narzędzia Sojuszu, by wspomóc Ukrainę w wojnie z Rosją. Do zapowiedzi odniosła się Moskwa.

Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski. Zdjęcie ilustracyjne
Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski. Zdjęcie ilustracyjneLukasz GdakEast News

Radosław Sikorski wyjaśnił, że podczas zakończonego posiedzenia ministrowie "podjęli decyzję o ustanowieniu misji natowskiej". - To nie znaczy, że wchodzimy do wojny, ale to znaczy, że będziemy teraz mogli wykorzystać koordynujące, szkoleniowe, planistyczne zdolności Sojuszu do wspierania Ukrainy w bardziej skoordynowany sposób - podkreślił.

Radosław Sikorski: Jako Sojusz Północnoatlantycki jesteśmy 20 razy bogatsi

Pytany o umowy dwustronne dotyczące współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, Sikorski potwierdził, że prace nad taką umową między Warszawą a Kijowem są "już stosunkowo zaawansowane", ale nie ma jeszcze daty jej podpisania.

- Ważne by było, aby Putin zrozumiał, że planujemy - jak trzeba - to na parę lat. Nie jest on w stanie tego wygrać w ciągu paru miesięcy czy w ciągu nawet roku czy dwóch. Jako Sojusz Północnoatlantycki jesteśmy 20 razy bogatsi od niego i jak trzeba będzie, to stać na długotrwały konflikt - podkreślił Sikorski po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli.

- 100 mld dolarów to dużo pieniędzy. (...) Uważam, że sygnał polityczny byłby ważny. Skoro mamy na niego sprawiedliwie łożyć, czyli w proporcji do PKB, to sprawa jest godna rozważenia. Jak to bywa wśród sojuszników, nie wszyscy od razu się zgadzają, ale docieramy stanowiska. Ja uważam to za cenną inicjatywę - dodał szef polskiej dyplomacji.

- Nic mi o tym nie wiadomo - odpowiedział na pytanie, czy pomysł utworzenia funduszu i aktywniejszej roli NATO w koordynowaniu wsparcia i szkoleń dla Ukrainy to "ucieczka do przodu" i próba zabezpieczenia się przed potencjalnym zwrotem politycznym w USA, jeśli wybory

W rozmowie z propagandową agencją RIA Novosti Andriej Kartapołow, szef Komitetu Obrony Dumy Państwowej powiedział, że "Utworzenie misji NATO na Ukrainie może oznaczać legalizację kolejnych kroków, Rosja będzie je uważnie monitorować."

Jens Stoltenberg:  Sojusz nie planuje wysyłać na Ukrainę swoich wojsk

Po spotkaniu szefów MSZ państw Sojuszu sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg skomentował wypowiedź rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który powiedział w czwartek w rozmowie z dziennikarzami, że "NATO zmierza w kierunku bezpośredniej konfrontacji" i że "było już zaangażowane w konflikt wokół Ukrainy, a teraz zaczyna się przesuwać coraz bliżej naszej (rosyjskiej) granicy oraz rozbudowywać coraz bliżej naszej granicy swoją infrastrukturę wojskową".

- NATO nie jest i nie będzie stroną konfliktu w Ukrainie - podkreślił sekretarz generalny, dodając, że Sojusz nie planuje wysyłać na Ukrainę swoich wojsk, ale będzie jej nadal dostarczał pomoc wojskową. Przypomniał, że to Rosja zaatakowała Ukrainę, a ta ma prawo bronić swojego terytorium. - Samoobrona jest legalna, a my jako sojusz mamy prawo wspierać Ukrainę - powiedział Stoltenberg.

Kto będzie kolejnym sekretarzem generalnym NATO?

W rozmowie z dziennikarzami Radosław Sikorski wymijająco odpowiedział na pytania o trwające dyskusje na temat wyboru kolejnego sekretarza generalnego NATO, który zastąpi na stanowisku Jensa Stoltenberga. 

Oficjalnie w wyścigu o fotel sekretarza generalnego NATO bierze udział premier Holandii Mark Rutte i prezydent Rumunii Klaus Iohannis.

- Wywiązała się dyskusja, w której poparłem głos jednego z kolegów, że nasz region jest niedoreprezentowany w strukturach dowódczych, kierowniczych, i to zresztą nie tylko Sojuszu Północnoatlantyckiego - także Unii Europejskiej, także w ONZ. Będziemy energicznie działać, aby więcej Polaków, więcej osób z naszego regionu sprawowało kierownicze funkcje w tych trzech obszarach - zapowiedział.

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Rafał Komarewicz: Adam Gomoła? No wstyd
      Rafał Komarewicz: Adam Gomoła? No wstydInteria.plINTERIA.PL
      Przejdź na