<div><h2>Dmitrij Pieskow - wykształcenie</h2></div><div><div>Dmitrij Pieskow ukończył w 1989 rokustudia na <b>Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym im. M. W. Łomonosowa</b>. Kształcił się w Instytucie Krajów Azjatyckich i Afrykańskich na kierunkach <b>turkologia oraz historia krajów azjatyckich i afrykańskich</b>. </div></div><div><div> </div></div><div><div>Biegle <b>włada językiem angielskim, arabskim i tureckim</b>. </div></div><div><div><h2>Dmitrij Pieskow - kariera zawodowa </h2></div></div><div><div>W trakcie studiów Dmitrij Pieskow <b>pracował jako tłumacz w tureckich firmach</b>. Od razu po ukończeniu studiów w 1989 roku rozpoczął karierę Ministerstwie Spraw Zagranicznych Rosji. </div></div><div><div> </div></div><div><div>W 1990 roku<b> został wysłany na placówkę dyplomatyczną w Ankarze</b> <b>jako asystent administracyjny</b>, a następnie zajmował stanowiska <b>attaché</b> i<b> trzeciego sekretarza w ambasadzie</b>. Po powrocie do Rosji w 2000 roku, Pieskow dołączył do biura prasowego prezydenta, gdzie od 2004 do 2008 roku <b>pełnił funkcję zastępcy rzecznika prasowego</b>. </div></div><div><div> </div></div><div><div>W maju 2012 roku, po powrocie <a href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladimir-putin,gsbi,9"><b>Władimira Putina</b></a> na stanowisko prezydenta, Dmitrij Pieskow <b>został mianowany rzecznikiem prasowym prezydenta</b>, zastępując <b>Natalję Timakową</b>. Od tego czasu reprezentuje <a href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-kreml,gsbi,4409"><b>Kreml</b></a> w kontaktach z mediami i zajmuje się komunikacją dotyczącą polityki rządu, w tym w kontekście międzynarodowym. </div></div><h2>Dmitrij Pieskow - krytyka, kontrowersje, sankcje</h2><div><div>Dmitrij Pieskow <b>wielokrotnie wywoływał kontrowersje swoimi publicznymi wypowiedziami</b>. Na przykład w 2021 roku określił napięcia między <a href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-ukraina,gsbi,3144"><b>Ukrainą</b></a> a <a href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rosja,gsbi,3125"><b>Rosją</b></a> jako "sztucznie podsycaną histerię" i oskarżał Zachód o rusofobię. </div><div><br /></div><div>Jego stwierdzenia dotyczące działań Rosji, w tym zaprzeczenia ataków na inne kraje, również były krytykowane jako nieprawdziwe. W jednym z wywiadów Dmitrij Pieskow stwierdził, że<b> "Rosja nigdy nikogo nie zaatakowała"</b>, co spotkało się z oburzeniem ze strony komentatorów i historyków. </div></div><div><div> </div></div><div><div>Dmitrij Pieskow<b> wzbudzał kontrowersje również w związku z jego majątkiem</b>. W 2015 roku ujawniono, że jego dochód wraz z żoną, łyżwiarką figurową <b>Tatjaną Nawką</b>, wyniósł 89 milionów rubli (<b>około 1,3 miliona dolarów</b>), co było znacznie wyższe niż dochód samego prezydenta Putina w tym samym roku.</div><div><br /></div><div>Dmitrij Pieskow był także krytykowany <b>za posiadanie luksusowych przedmiotów</b>, takich jak zegarek wart 620 tysięcy dolarów, co rodziło pytania o źródła jego dochodów. </div></div><div><div> </div></div><div><div>Po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku, Dmitrij Pieskow znalazł się na <b>liście osób objętych sankcjami przez </b><a href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-stany-zjednoczone,gsbi,4230"><b>Stany Zjednoczone</b></a>, co podkreśla jego bliskie związki z rządem i polityką Kremla. Krytycy, w tym opozycyjni politycy, tacy jak nieżyjący obecnie <b>Aleksiej Nawalny</b>, oskarżają Dmitrija Pieskowa i innych członków elity rządzącej <b>o wykorzystywanie władzy do nielegalnego wzbogacania się</b>. </div></div><div><div><h2>Dmitrij Pieskow - życie prywatne </h2></div></div><div><div>W 2015 roku Dmitrij <b>Pieskow ożenił się z rosyjską łyżwiarką figurową</b>, Tatjaną Nawką, z którą ma córkę. Z dwóch poprzednich małżeństw ma czworo dzieci. </div><div><br /></div><div>Ojcem Dmitrija Pieskowa był rosyjski dyplomata, <b>były ambasador w Pakistanie, Siergiej Pieskow</b>.</div></div>