Ukraina dołączy do NATO? Rosyjskie MSZ stawia sprawę jasno
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa oświadczyła, że próby dopuszczenia Ukrainy do członkostwa w NATO stanowią zagrożenie dla Rosji. Stwierdziła ponadto, że Moskwa nie wyrazi zgody na to, by Ukraina dołączyła do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zacharowej wtóruje wiceminister spraw zagranicznych Aleksandr Gruszko.

W skrócie
- Rosyjskie MSZ zdecydowanie sprzeciwia się akcesji Ukrainy do NATO, uznając to za zagrożenie bezpieczeństwa Rosji.
- Wśród warunków rosyjskiego planu pokojowego pojawiają się takie postulaty jak ograniczenie sił zbrojnych Ukrainy oraz oddanie części terytoriów Federacji Rosyjskiej.
- Trwają negocjacje pokojowe przy udziale USA i Ukrainy, a nowe propozycje porozumienia nadal są analizowane przez Rosję.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Przedstawicielka rosyjskiej dyplomacji potwierdziła stanowisko zawarte w 28-punktowym planie pokojowym opracowanym przez amerykańskich i rosyjskich dyplomatów.
Poza punktem o nieprzystąpieniu Ukrainy do NATO, wśród warunków pokojowych znalazły się m.in. ograniczenie liczebności ukraińskiej armii do 600 tys. żołnierzy czy zrzeczenie się części terytoriów na rzecz Federacji Rosyjskiej.
Rosyjskie MSZ uderza w politykę NATO
Podobne stanowisko w sprawie współpracy Ukrainy z państwami NATO wyraził w ostatnim czasie także wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko. Polityk w wywiadzie dla Stowarzyszenia Dialogu Francusko-Rosyjskiego stwierdził, że wydatki Sojuszu Północnoatlantyckiego na obronność są znacznie zawyżone.
Jego zdaniem doprowadzi to do sytuacji, w której "środki na potrzeby socjalne, opiekę zdrowotną, naukę i edukację trzeba będzie poświęcić". Gruszko uznał też, że zachodnia propaganda stara się demonizować Rosję, aby usprawiedliwić swoje wydatki na zbrojenia.
- NATO, a wraz z nim Unia Europejska, postawiły sobie za cel zbudowanie systemu bezpieczeństwa nie tylko bez udziału Rosji, ale także przeciwko niej - powiedział.
W wywiadzie dla agencji Interfax polityk wyraził nadzieję, że więcej państw UE otwarcie przyzna, że "po pierwsze, sankcje nie przyniosły pożądanego skutku, innymi słowy, mówiąc językiem UE, 'nie zmieniły zachowania Rosji', a po drugie, sankcje te naruszają głębokie interesy samej Unii Europejskiej".
Wojna w Ukrainie. Dalszy ciąg negocjacji pokojowych
Doradca Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow oświadczył w środę, że Rosja otrzymała już najnowszą wersję amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy i wymaga on "poważnej analizy".
Prezydent USA Donald Trump poinformował media, że do ustalenia pozostało jeszcze kilka punktów spornych. Amerykański przywódca ma jeszcze raz spotkać się z Wołodymyrem Zełenskim i Władimirem Putinem, gdy pokój "będzie już blisko".
Jak przekazało ukraińskie MSZ, jedno ze spotkań zostało już zaplanowane. Szef resortu Andrij Sybiha zapowiedział w czwartek, że w najbliższym czasie dojdzie do kolejnych rozmów negocjacyjnych z przedstawicielami Ukrainy i USA w celu zakończenia trwającej od 2022 roku wojny.
- Potwierdzam, że w najbliższym czasie należy oczekiwać spotkania zespołów negocjacyjnych. Jakie są nasze oczekiwania? Nasze oczekiwania to konkretne rezultaty. Konkretne rezultaty po to, by doszło do postępu - oświadczył minister.
Kijów potwierdził, że pierwotny projekt planu pokojowego został zmieniony i obecnie dokument zawiera 19 punktów.












