Pierwsze takie głosowanie. Decyzja Sejmu ws. prezydenckiego weta
Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta ustawy o rynku kryptoaktywów. Ustawa dotyczy wprowadzenia dodatkowych regulacji na rynku wirtualnych walut. Prawa strona sceny politycznej po głosowaniu wyraziła radość, skandując imię prezydenta "Karol, Karol".

W skrócie
- Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta dotyczącego ustawy o rynku kryptowalut.
- Podczas dyskusji przed głosowaniem wziął udział m.in. premier Donald Tusk.
- Prezydent Karol Nawrocki wetując ustawę wyraził zastrzeżenia m.in. do możliwości blokowania stron internetowych przez rząd.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Za odrzuceniem weta było 243 posłów, w tym członkowie KO, PSL, Polski 2050, Lewicy i Razem. Przeciw odrzuceniu weta głosowało 192 posłów tym m.in. politycy PiS i Konfederacji. Nikt z obecnych na sali obrad nie wstrzymał się od głosu.
Sejm może odrzucić weto prezydenckie większością kwalifikowaną trzech piątych głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W takiej sytuacji głowa państwa jest zmuszona podpisać zawetowaną poprzednio ustawę.
Po podaniu wyników głosowania prawa część strony politycznej skandowała imię prezydenta "Karol, Karol".
Weto Karola Nawrockiego. Posłowie zagłosowali
Głosowanie poprzedziła bardzo burzliwa dyskusja w Sejmie. Głos zabierali podczas niej m.in. Donald Tusk czy szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki.
Premier apelował do posłów o odrzucenie weta prezydenta. - Ustawa da nam narzędzia do skontrolowania rynku kryptowalut, która jest ewidentnie infiltrowana i zagospodarowana przez podmioty rosyjskie, białoruskie i podmioty z innych państw byłego związku sowieckiego.
Tusk stwierdził, że wszystko wskazuje na to, że "niektórzy politycy w Polsce, reprezentujący prawą stronę i piastujący bardzo poważne urzędy, za dobrze znają się na kryptowalutach". - Zbyt dobrze orientują się, co dzieje się na rynku kryptowalut. Powiedziałbym w sposób profesjonalny. To jest problem - kontynuował premier.
- Swoim wystąpieniem pisze pan przeciwko sobie, szefom swoich służb, swoim ministrom akt oskarżenia. (...) Pan dziś staje tutaj, leje krokodyle łzy, straszy Polaków, mówi o rosyjskiej mafii. Gdzie pana służby były przez cały rok? Wczoraj się pan obudził? Kiedy miał pan informacje o tym, że są problemy? Wtedy, gdy prezydent zawetował ustawę? - odpowiedział mu Bogucki.
- Mając taką armię urzędników, specjalistów, piszecie ustawę, która według pana jest jedynym kluczem do tego, żeby zapewnić bezpieczeństwo państwa? Przykro mi to powiedzieć, ale pan się ośmieszył - dodał.
Sejm w piątek przyjął także informację premiera dotyczącą spraw z zakresu bezpieczeństwa państwa, którą przekazał podczas niejawnego posiedzenia w piątek rano.
Weto prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o ustawę o kryptowalutach
Sejmowa Komisja Finansów Publicznych w czwartek zdecydowała o ponowieniu próby uchwalenia ustawy o rynku kryptowalut. Dokument trafił pod głosowanie w Sejmie bez wprowadzenia żadnych zmian.
Wątpliwości prezydentaKarola Nawrockiego dotyczyły możliwości wyłączania przez rząd stron internetowych firm działających na rynku kryptoaktywów, rozmiaru regulacji oraz wysokości opłat nadzorczych.
Decyzja o wecie została ogłoszona w poniedziałek.
Ustawa o kryptowalutach. Karol Nawrocki podjął decyzję o wecie
Zawetowana przez głowę państwa ustawa została uchwalona przez Sejm 7 listopada, a jej celem była m.in. implementacja unijnych przepisów. Zgodnie z jej zapisami nadzór nad rynkiem kryptoaktywów sprawowałaby Komisja Nadzoru Finansowego.
W myśl ustawy KNF miała sprawdzać, monitorować i prowadzić rejestr podmiotów. Ustawa miała wprowadzać odpowiedzialność karną za przestępstwa takie jak emisja tokenów czy świadczeniu usług w zakresie kryptoaktywów bez wcześniejszego zgłoszenia tego Komisji.
Sprawcom najpoważniejszych naruszeń groziłaby kara grzywny w wysokości nawet 10 mln zł, kara ograniczenia wolności lub karę pozbawienia wolności.














