ISW odbiera Ukraińcom ostatnią nadzieję. Losy bitwy o miasto przesądzone?
Nowe informacje z atakowanych przez Rosjan Pokrowska i Myrnohradu. W tym pierwszym mieście Ukraińcy mieli przeprowadzić kontrataki, które spowolniły szturm okupanta. Myrnohrad żołnierze Władimira Putina atakują z kilku stron, dążąc do odcięcia ukraińskich oddziałów. Analitycy ISW Ukraińcom nie dają nadziei, a aglomeracjom wieszczą najgorszy scenariusz.

W skrócie
- Walki o Pokrowsk trwają od miesięcy. Ostatnio Ukraińcy organizują kontrataki w północnych sektorach miasta, jednak południe opanowane ma być prze Rosjan.
- Rosjanie powoli zdobywają kolejne tereny, skupiając się także na sąsiednim Myrnohradzie, choć Ukraińcy starają się utrzymać linie obrony.
- Analitycy ISW przewidują, że zajęcie Pokrowska przez Rosjan jest kwestią czasu, ale obecnie działania Ukraińców spowalniają rosyjskie postępy.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Zacięte walki o Pokrowsk, kluczowe dla Ukraińców miasto w obwodzie donieckim, toczą się od miesięcy. W ostatnich tygodniach stały się jeszcze intensywniejsze, a eksperci podkreślają, że obecnie ważą się losy tej aglomeracji.
ISW w najnowszej aktualizacji raportu z frontu wskazuje na kontrofensywne działania Ukraińców. "Ostatnie kontrataki ukraińskie mogą opóźnić zajęcie Pokrowska, choć sytuacja pozostaje poważna i dynamiczna" - czytamy.
Warto jednak zaznaczyć, że analitycy piszą o "spowalnianiu tempa rosyjskiego natarcia", a nie odbijaniu zajętych terenów. Kontrataki miały miejsce w północnej i północno-zachodniej części miasta.
Wojna w Ukrainie. Walki o Pokrowsk trwają, próbują hamować Rosję
Akcje kontrofensywne ukraińskie oddziały miały przeprowadzić m.in. w rejonie linii kolejowej na północy Pokrowska, gdzie uniemożliwiły posuniecie się okupantowi naprzód w kierunku Hryszyne.
"Zarówno siły rosyjskie, jak i ukraińskie prawdopodobnie utrzymują pozycje w północnej części Pokrowska" - oceniają analitycy. Powołują się przy tym na pojawiające się nagrania i dane geolokalizacyjne, a także rosyjskie źródła. Z nich także wynika, że Ukraińcy kontratakowali i odpierali akcje Rosjan w północnych rejonach, także w osadzie Rodyńske.
Według rzecznika ukraińskiego 7. Korpusu Wojsk Powietrzno-Desantowych Serhija Okisheva "wszystkie starania wojsk skupiają się na utrzymaniu obecnych pozycji i zapobieżeniu dalszej infiltracji".
Linia frontu ma przebiegać w większości wzdłuż tamtejszej linii kolejowej. Rosjanie opanować mieli przede wszystkim tereny na południe od torów.
Rosjanie koncentrować mają się także na otoczeniu sąsiedniego Myrnohradu, atakując od północy i południa. Szef administracji wojskowej Myrnohradu Jurij Tretjak przekazał, że żołnierze Władimira Putina uderzają też od zachodu, w pobliżu miejscowości Równe i Switłe, chcąc unieruchomić siły ukraińskie pozostające w mieście.
Analitycy ISW bez nadziei na obronę Pokrowska: Finalnie miasto upadnie
Ukraińcy mają reagować na próby podejmowane przez okupanta, choć sytuacja jest skomplikowana. Ukraińska Prawda informowała we wtorek, że Kijów stracił w regionie kontrolę nad sytuacją na ziemi, ale i w powietrzu.
Wcześniej pojawiały się także informacje, jakoby ukraińska armia publikowała w sprawie Pokrowska nieaktualne mapy; przedstawiające sytuację sprzed kilku tygodni jako tę rzekomo obecną.
Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
"Mapy publikowane przez sztab generalny w odniesieniu do odcinka pokrowskiego odstają od realiów co najmniej o miesiąc" - analizowała Ukraińska Prawda.
ISW na koniec swojej analizy przesądza, że Rosjanie finalnie zajmą Pokrowsk i Myrnohrad, choć nie potrafią obecnie przewidzieć, kiedy dokładnie się to stanie.
Tymczasem Kreml informuje o kolejnych postępach w obwodzie donieckim. W czwartek Reuters, powołując się na moskiewski resort obrony przekazał, że okupant zająć miał wioskę Wasiukiwka.
Źródła: ISW, Ukraińska Prawda, Reuters











