- Minął prawie rok od brutalnej inwazji Rosji na Ukrainę, a pańska odwaga będzie zapamiętana przez kolejne pokolenia - powiedziała przewodnicząca PE Roberta Metsola, witając prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. - Mogę powiedzieć z dumą, że zawsze byliśmy solidarni z Ukrainą. Walczycie nie tylko o swoje wartości, ale też o nasze, bo Ukraina jest Europą, a przyszłość Ukrainy jest w Unii Europejskiej - dodała. - Chcę powtórzyć obietnicę, którą powiedziałam panu w kwietniu - będziemy z wami tak długo, jak to będzie potrzebne, a wolność zwycięży - stwierdziła Roberta Metsola na koniec swojego przemówienia. "Bronimy Ukrainy i europejskiego stylu życia" Po przewodniczącej PE głos zabrał Wołodymyr Zełenski. Prezydent podziękował za "zasadniczość" i "zaangażowanie" Parlamentu Europejskiego i wsparcie, jakie instytucja stale udziela Ukrainie. - Wszyscy jesteśmy Europejczykami, (...) a w naszej wspólnej Europie różnorodność i wolność stanowi wartość. (...) To nasza Europa, to nasz sposób życia. A ja jestem tu dziś, by bronić tych wartości dla Ukraińców - powiedział Wołodymyr Zełenski. - Żeby prowadzić tę wojnę, Kreml krok za krokiem niszczy to wszystko, co uważamy za podstawy naszej Europy. Tam cenność ludzkiego życia nie ma żadnego znaczenia, bo 146 mln Rosjan to dla Kremla tylko "mięso armatnie" gotowe do walki w Ukrainie - oznajmił i dodał, że celem Putina jest inwestycja w ksenofobię, co pomaga mu szerzyć antyeuropejską propagandę. Ukraiński przywódca stwierdził, że rosyjski atak na jego państwo ma na celu zniszczenie Ukrainy, jej dążeń do Unii Europejskiej i europejskiego stylu życia. - Naszym marzeniem jest pokój i bezpieczeństwo. Wszystko to będzie możliwe tylko wtedy, kiedy pokonamy siłę, która chce odebrać nam nasze europejskie wartości - dodał. - Chce podziękować wszystkim, którzy poparli Ukrainę w tej historycznej walce. Dziękuję wszystkim, którzy dostarczają nam broń i pomoc humanitarną, bez której nie moglibyśmy bronić naszego państwa i europejskiego stylu życia. Dziękuję - powiedział Zełenski. Prezydent stwierdził, że wizja członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej oraz udzielenie jej statusu kandydata do UE dały Ukraińcom dodatkową motywację do walki na froncie. - Kijów zbliża się do Unii Europejskiej i będziemy tym członkiem, bo zwyciężymy - oświadczył. - Europa zawsze będzie wolna, dopóki jesteśmy razem, dopóki dbamy o naszą Europę i dbamy o nasz europejski styl życia. Zapraszam was do Ukrainy. Chwała wszystkim walczącym. Chwała Ukrainie - zakończył prezydent Wołodymyr Zełenski. Po przemówieniu ukraińskiego przywódcy szefowa PE Roberta Metsola wręczyła mu flagę Unii Europejskiej, a na sali plenarnej rozbrzmiay hymny Ukrainy i Unii. Prezydent Ukrainy na posiedzeniu Rady Europejskiej Po wizycie w Parlamencie Europejskim Wołodymyr Zełenski wziął udział w posiedzeniu przywódców państw Unii Europejskiej. - Dziękuję za wspieranie naszego kraju i naszych aspiracji - stwierdził. Ukraiński przywódca stwierdził, że "dla nas Europa to nie terytorium z zasobami - to dom", a dla Rosji "jest dokładnie na odwrót". - W ciągu mijającego roku, od początku agresji, Europa stała się silniejsza. Nie ma wolnej Europy bez wolnej Ukrainy - oznajmił Zełenski i podziękował za przyznanie jego państwu statusu kandydata do UE. - Jestem wdzięczny za wsparcie wojskowe, dzięki któremu Ukraińcy walczą z Rosją o Europę - powiedział prezydent Ukrainy. Jego zdaniem "Europa w końcu zrozumiała, że Rosja używa energii jako broni" i przestała sprawdzać stamtąd surowce. Wołodymyr Zełenski przybył do Brukseli Gdy prezydent Wołodymyr Zełenski przyleciał do Brukseli został powitany na lotnisku przez przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela i szefową KE Ursulę von der Leyen. Podczas nadzwyczajnego szczytu przywódcy państw Unii oraz prezydent Zełenski omówią m.in. najnowsze wydarzenia na froncie, wsparcie UE dla Kijowa, kolejne sankcje na Rosję, sposoby pociągania jej do odpowiedzialności oraz możliwości wykorzystania skonfiskowanych majątków rosyjskich na cele powojennej odbudowy kraju. Wcześniej ukraiński przywódca odwiedził Londyn, gdzie spotkał się z premierem Rishi Sunakiem i królem Karolem III, oraz Paryż, gdzie z kolei rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Szczyt Ukraina-UE w Kijowie W piątek 3 lutego w Kijowie odbył się 24. szczyt UE-Ukraina. Było to pierwsze takie spotkanie od początku rosyjskiej agresji, rozpoczętej w lutym 2022 roku, a także pierwsze od momentu przyznania Ukrainie przez Radę Europejską statusu kraju kandydującego, co z kolei nastąpiło w czerwcu ubiegłego roku. W stolicy Ukrainy gościli przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, którzy spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Rozmowy były silnym sygnałem poparcia UE dla europejskiej drogi Ukrainy. Szczyt zwieńczono podpisaniem wspólnej deklaracji. Spotkanie w Kijowie było wyraźnym symbolem wsparcia UE dla Kijowa, jednak Bruksela nie zobowiązała się, aby ewentualna akcesja Ukrainy do Unii odbyła się na szczególnych, szybkich i preferencyjnych warunkach. Na przeszkodzie stoją m.in. niedostosowanie ukraińskich regulacji do wymogów UE, uzależniony w dużej mierze od woli politycznej system sądownictwa, wysoki poziom korupcji, a także przede wszystkim stan ukraińskiej gospodarki i tocząca się wojna. Wszystko to sprawia, że wstąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej może potrwać od kilku do nawet kilkunastu lat. Prezydent Zełenski w swoim wystąpieniu z czwartku 2 lutego stwierdził natomiast, że jego państwo "zasługuje na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych jeszcze w tym roku".