- Kiedy mówimy o tym, że np. Włochy albo jakieś inne państwo, boi się, że uderzymy w Kreml, to przykro mi, że nie możemy tego zrobić. Broń dalekiego zasięgu, którą wy lub wasi partnerzy posiadacie uderza w cele w odległości do 200 kilometrów - powiedział Wołodymyr Zełenski w piątek podczas ekonomicznego Forum Ambrosettiego w Cernobbio w północnych Włoszech. Następnie Zełenski wyjaśnił, że słowa o uderzeniu w Kreml były oczywiście żartem. Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski wprost Ukraiński prezydent podkreślił, że Rosja zużywa miesięcznie około czterech tys. ton amunicji do uderzeń na wschodzie Ukrainy. - Jak oni to robią? Za pośrednictwem samolotów. A samoloty znajdują się na lotniskach wojskowych, w odległości: 100, 150, 300 kilometrów od naszej granicy - wyjaśnił, dodając, że Ukraina chce móc używać broni dalekiego zasięgu "przeciwko lotniskom wojskowym". Jednocześnie Zełenski zaznaczył, że Kijów nie zaatakuje rosyjskiej infrastruktury cywilnej. Jak wskazał, że jeśli chodzi o uderzenia na odległość tysięcy kilometrów, "używamy własnych dronów, własnej produkcji". - Ale nie atakujemy cywilów. Są naszymi wrogami, bo popierają politykę Putina. Ale nigdy, przenigdy nie uderzyliśmy w ich cywilną infrastrukturę - podsumował. Atak Ukrainy na obwód kurski. "Żeby w końcu poczuł presję" Zełenski wspomniał też, że prezydent Rosji Władimir Putin "rozgląda się" po całym świecie w poszukiwaniu większej liczby pocisków, aby dalej atakować, podczas gdy Ukraina stara się znaleźć systemy obrony powietrznej, aby się chronić. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. - Stopniowo przenosimy tę wojnę z powrotem do Rosji, aby Putin w końcu poczuł presję - podkreślił, nawiązując do ataku sił ukraińskich na przygraniczny rosyjski obwód kurski. Przypomnijmy: Siły Zbrojne Ukrainy rozpoczęły operację ofensywną w obwodzie kurskim na terytorium Rosji 6 sierpnia. Terytoria obecnej Rosji nie były okupowane przez obce armie od czasów II wojny światowej. Źródło: Ukraińska Prawda, Unian ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!