Zbudowali blok tuż nad domem. Decyzja sądu po 11 latach
Dom jednorodzinny, obok warsztat samochodowy, a nad nim blok liczący kilka pięter. Taka budowa powstała przy ul. Centralnej w Krakowie. Wydano nakaz rozbiórki, ale prace trwały nadal. Urzędnicy mieli związane ręce, bo inwestor od ich decyzji złożył odwołanie do Małopolskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Teraz po 11 latach urzędowo-sądowych sporów Naczelny Sąd Administracyjny zdecydował, że blok ma zostać rozebrany. Orzeczenie jest prawomocne.

Budynek znajduje się przy ul. Centralnej 57 niedaleko skrzyżowania z ul. Nowohucką w sąsiedztwie centrum handlowego. Dojść można tutaj wąską wyasfaltowaną drogą. To właśnie tutaj znajduje się niecodzienna konstrukcja. Nad domem jednorodzinnym i warsztatem samochodowym inwestor wybudował blok, choć od początku miejscy urzędnicy byli temu przeciwni. Budowa, pomimo kolejnych nakazów rozbiórki, jest na ukończeniu.
Spór zaczął się w 2012 r. To właśnie wtedy do wydziału architektury i urbanistyki urzędu miasta Krakowa trafił wniosek inwestora. Ten chciał od urzędników uzyskać pozwolenie na "nadbudowę, przebudowę i rozbudowę budynku warsztatu samochodowego". Przekonywał, że chodzi o budowę pomieszczeń usługowych. Zgody jednak nie otrzymał, nie przeszkodziło mu to jednak w prowadzeniu prac.
Teraz po 11 latach Naczelny Sąd Administracyjny wydał nakaz rozbiórki bloku. O wydanej decyzji, która jest prawomocna, pierwszy poinformował portal LoveKrakow.pl. Historię niecodziennej budowy opisywaliśmy w Interii we wrześniu zeszłego roku.
Negatywna decyzja nie przeszkodziła w budowie
Pomimo wydanej przez urzędników w 2012 r. negatywnej decyzji, inwestor rozpoczął prace budowlane. Te na pewien czas stanęły, aby przyspieszyć wraz z nadejściem pandemii koronawirusa. Pozwoliły na to przepisy o przeciwdziałaniu epidemii, które dały zielone światło do budowania bez zezwolenia i wbrew planom zagospodarowania przestrzennego. Ustawa obowiązywała od marca do września 2020 r.
Tuż przed końcem obowiązywania przepisów inwestor złożył wniosek o dokończenie budowy. Przekonywał on bowiem, że budynek stanie się magazynem do przechowywania środków ochrony osobistej. Z kolei mieszkania będą miejscami izolacji dla osób chorych na koronawirusa. Po złożeniu pisma robotnicy rozpoczęli prace wykończeniowe. Zamontowane zostały okna, a jakiś czas temu otynkowano budynek.
Prawnicza batalia
Sprawa budowy przy ul. Centralnej od lat jest znana w krakowskim urzędzie. Podczas kontroli nadzoru budowlanego stwierdzono wiele uchybień.
W sumie w tej sprawie prowadzone były dwa oddzielne postępowania. Jedno dotyczyło rozbudowy zadaszenia, a drugie — wybudowania trzykondygnacyjnego budynku. Pierwsza sprawa zakończyła się w styczniu 2017 r. nakazem rozbiórki. W drugim postępowaniu już w lipcu 2016 r. nadzór budowlany wydał podobną decyzję. Od wyżej wymienionych decyzji inwestor wniósł odwołania do Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie. Ten uchylił wcześniejszą decyzję i nakazał ją ponownie rozpatrzeć.
Na decyzję wpływ miało unieważnienie przez Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) planu miejscowego z 2013 r. dla tego rejonu Krakowa. NSA unieważniło go w kwietniu 2018 r. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie ponownie rozpatrując sprawę, decyzją z dnia 15 marca 2019 r. nakazał rozbiórkę nadbudowanej i rozbudowanej części zespołu obiektów budowlanych zlokalizowanych przy ul. Centralnej 57 w Krakowie. Od tej decyzji ponownie złożono odwołanie do Małopolskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie. Ostatecznie sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który nakazał rozbiórkę.
Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: dawid.serafin@firma.interia.pl