Turyści na Śnieżce znowu się nie popisali. Synoptycy mają dość
"Karygodne zachowanie turystów na Śnieżce" - alarmują pracownicy obserwatorium IMGW na szczycie Karkonoszy. Według nich kolejne osoby wchodzą na dach placówki, co jest łamaniem prawa. Ostrzegają, że będą zgłaszać kolejne takie zdarzenia. To nie pierwszy przypadek niefrasobliwego zachowania osób odwiedzających tę górę. W poniedziałek pojawiła się informacja o mężczyźnie, który na Śnieżkę... wjechał elektrycznym rowerem.
O wydarzeniu poinformowali we wtorek pracownicy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we wpisie na Facebooku. Dali też do zrozumienia, że będą reagować na dalsze tego typu zachowania.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Wstęp na dach zakazany
"Karygodne zachowanie turystów na Śnieżce. IMGW-PIB podjął niezwłoczne działania mające na celu zabezpieczenie dostępu do dachu nieczynnej restauracji Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW-PIB na Śnieżce. Zadanie zostało zrealizowane przez pracowników Obserwatorium" - czytamy we wpisie na Facebooku.
Jak informuje IMGW "pomimo wyraźnych oznaczeń informujących o zabezpieczeniach, turyści w dalszym ciągu podejmują próby wchodzenia na dach" budowli. Instytut podkreśla, że takie zachowanie "stanowi naruszenie art. 193 Kodeksu karnego".
Artykuł ten stanowi, że "kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".
Ściganie z tego tytułu następuje na wniosek pokrzywdzonego. IMGW nie ukrywa, że nie będzie się cofać przed takim działaniem:
W związku z kolejnymi przypadkami tego rodzaju nieodpowiedzialnych zachowań IMGW-PIB zastrzega sobie prawo do zgłaszania takich sytuacji odpowiednim organom, w tym Policji - napisali przedstawiciele Instytutu.
Przykłady nagannych postępków turystów w polskich górach niestety nie brakuje. Niedawno mieliśmy do czynienia z jaskrawym tego przykładem.
Ułańska fantazja turystów w Karkonoszach
W poniedziałek portal polsatnews.pl informował o mężczyźnie, który postanowił wjechać na Śnieżkę na rowerze elektrycznym. Tym samym naraził na niebezpieczeństwo siebie, lecz mógł również sprowadzić zagrożenie na ratowników.
Obecnie z powodu bardzo trudnych warunków pogodowych prowadząca na szczyt Karkonoszy Droga Jubileuszowa jest wyłączona z ruchu turystycznego. W dodatku na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego jazda rowerem elektrycznym po szlakach pieszych jest zakazana.
Wcześniej karkonoscy ratownicy pomagali już między innymi turystom, którzy zimą wyruszyli w Karkonosze ubrani w same dresy, albo ratowali od śmierci "morsów", próbujących zdobyć śnieżkę jedynie w szortach i butach. Jedna z takich osób nie oddała nawet ratownikowi kurtki. GOPR musiał zgłosić sprawę policji.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!