Za przyjęciem ustawy o wsparciu dla odbiorców ciepła głosowało 293 posłów, przeciw było 22, a od głosu wstrzymało się 112 parlamentarzystów. Głosowało 427 posłów. Za byli wszyscy członkowie klubu Prawa i Sprawiedliwości obecni na sali plenarnej (217 posłów; 11 było nieobecnych). W głosowaniu podzielona była Koalicja Obywatelska - 110 posłów się wstrzymało, czterech było za (Paweł Kowal, Jakub Rutnicki, Tomasz Szymański i Ryszard Wilczyński), czworo przeciw (Tomasz Aniśko, Klaudia Jachira, Małgorzata Tracz i Urszula Zielińska). Osiem osób nie głosowało. Wszystkich 39 głosujących posłów Lewicy było za, podobnie jak 20 głosujących parlamentarzystów Koalicji Polskiej-PSL oraz pięcioro polityków Porozumienia. Za byli także: jeden z posłów Kukiz'15, dwoje posłów PPS, troje z Polskich Spraw oraz dwaj niezrzeszeni. Przeciw była Konfederacja i Polska 2050, a wstrzymali się jeden poseł PPS i jeden niezrzeszony. Dodatek dla opalających się biomasą, LPG i olejem opałowym W obszarze wsparcia dla odbiorców ciepła sieciowego ustawa przewiduje dla wytwórców obowiązek ustalenia ceny ciepła - tzw. średniej ceny ciepła z rekompensatą - na 150,95 zł za GJ netto dla ciepła wytwarzanego w źródłach ciepła opalanych gazem ziemnym lub olejem opałowym, oraz 103,82 zł za GJ netto dla ciepła wytwarzanego w pozostałych źródłach ciepła. Zgodnie z Oceną Skutków Regulacji ustalenie takich wartości oznacza średni wzrost rachunków odbiorców o 42 proc. Jeżeli realne koszty wytwarzania ciepła będą wyższe z powodu wzrostu cen paliw, wytwórcom ciepła stosującym wprowadzane ustawą ceny będzie przysługiwać rekompensata wynikająca z tej różnicy i sprzedanego wolumenu. Za niezastosowanie się do ustawy wytwórcom będzie grozić odpowiedzialność finansowa. Rekompensata może objąć jedynie sprzedaż ciepła dla gospodarstw domowych oraz wskazanych w ustawie podmiotów, m.in.: wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni dostarczających ciepło do lokali mieszkalnych, placówek systemu ochrony zdrowia, systemu oświaty, szkolnictwa wyższego i nauki, żłobków, klubów dziecięcych, kościołów i związków wyznaniowych, placówek kulturalnych, straży pożarnych, pozarządowych organizacji pożytku publicznego, spółdzielni socjalnych. System rekompensat będzie działać od 1 października 2022 do 30 kwietnia 2023 r. Ustawa wprowadza też jednorazowe dodatki dla gospodarstw domowych, które ogrzewają się przy pomocy kotłów lub pieców na biomasę, LPG lub olej opałowy, przy czym dla otrzymania dodatku źródła te muszą być wpisane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Dodatek wynosi 3 tys. zł w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na pellet drzewny lub inny rodzaj biomasy, z wyłączeniem drewna kawałkowego. W przypadku głównego źródła ciepła na drewno kawałkowe dodatek wynosi 1 tys. zł, dla ogrzewania na LPG wynosi 500 zł, a na olej opałowy - 2 tys. zł. Wnioski o dodatek będą składane do samorządu - wójt, burmistrz albo prezydent miasta będzie weryfikował ich zgodność z wpisem do CEEB. Wypłata dodatku ma nastąpić w ciągu miesiąca od złożenia wniosku. Ustawa przewiduje też dodatek dla podmiotów wrażliwych. Są to wskazane wyżej podmioty bez gospodarstw domowych, które samodzielnie kupują paliwa w celach grzewczych. Chodzi o: węgiel kamienny, brykiet, pellet zawierający co najmniej 85 proc. węgla, biomasę, LPG, olej opałowy. Źródło musi być wpisane do CEEB. Dodatek ma wynieść 40 proc. różnicy miedzy zakładanymi średnimi rocznymi kosztami zakupu paliwa wykorzystywanego na potrzeby ogrzewania, kupionego w 2022 r., a uśrednionymi kosztami zakupu z ostatnich dwóch lat. Dodatek węglowy. Jeden dodatek na "jeden adres" W Sejmie wprowadzono poprawkę mówiącą, że jeden dodatek energetyczny bądź węglowy ma być wypłacany na "jeden adres". Ma to przeciwdziałać celowemu lub sztucznemu dzieleniu gospodarstw domowych, aby otrzymać więcej dodatków. Inna poprawka przewiduje, że informacje zamieszczone we wniosku o wypłatę dodatku składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. O takiej "kreatywności" Polaków pisaliśmy już w sierpniu w Interii w tekście "9 tys. złotych zamiast 3. Polacy znaleźli potężną lukę w dodatku węglowym". Nie ma szans, by starczyło pieniędzy na wypłatę tylu dodatków - usłyszeliśmy wówczas od samorządowców. - Mamy przykłady mieszkających w jednym domu małżeństw, które odkryły, że jednak są w separacji, prowadzą odrębne gospodarstwa domowe i każde z nich składa oddzielny wniosek o dodatek - mówił nam Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica. 13,7 mld zł dla samorządów Sejm przegłosował również rządowy projekt, który zakłada, że samorządy otrzymają w tym roku dodatkowo prawie 13,7 mld zł. Parlamentarzyści byli jednomyślni - za uchwaleniem ustawy głosowało 430 posłów, nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Celem nowych przepisów jest przekazanie - jeszcze w 2022 r. - blisko 13,7 mld zł dla jednostek samorządu terytorialnego (JST). Te pieniądze mają m.in. zrekompensować ubytki w dochodach bieżących, mogą służyć na inwestycje, mogą także i powinny być przeznaczone na poprawę efektywności energetycznej. Dodatkowe środki (w wysokości blisko 13,7 mld zł) składają się z dwóch kwot składowych. Pierwsza w wysokości 7,793 mld zł nawiązuje do wysokości części rozwojowej subwencji ogólnej, która zostałaby przekazana odpowiednio do gmin, powiatów i województw w roku 2023. Środki z tej kwoty otrzymają wszystkie jednostki - proporcjonalnie do wysokości dochodów z tytułu udziału we wpływach z PIT planowanych na rok 2023. Druga kwota składowa (5,880 mld zł) ma odpowiadać części rozwojowej subwencji ogólnej i zostanie rozdzielona na części przysługujące poszczególnym rodzajom JST, tj. gminom, powiatom i województwom proporcjonalnie do wysokości udziału planowanych na rok 2023 dochodów z tytułu udziałów we wpływach z PIT.