Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Szef PSL o debacie nad wotum nieufności: Każdy ma szansę wskazać na błędy rządzących
Podczas piątkowej debaty nad wnioskiem PO o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Mateusza Morawieckiego, każdy będzie miał szansę wskazać na błędy rządzących - podkreślił w piątek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
W środę Sejm udzielił wotum zaufania rządowi premiera Mateusza Morawieckiego. Z takim wnioskiem szef rządu wystąpił do Sejmu w środę, prosząc Izbę o "ocenę ostatniego roku i ostatnich trzech lat" rządu Zjednoczonej Prawicy. W piątek wieczorem Sejm zajmie się natomiast wnioskiem PO o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Morawieckiego. Kandydatem na nowego premiera jest lider Platformy Grzegorz Schetyna.
Kosiniak-Kamysz pytany w piątek w TVN24 o to, po co debata nad konstruktywnym wotum nieufności dla rządu, skoro w środę odbyła się debata nad wotum zaufania podkreślił, że wniosek o wotum nieufności był złożony wcześniej, "niż propozycja pana premiera". "Czyli można odbić pytanie i zapytać: po co był wniosek pana premiera, skoro dobrze wiedział, że ma większość w Sejmie, bo przechodzą ustawy, nie ma z tym problemu, ta większość po stronie PiS jest stabilna i nikt jej nie podważa?" - pytał lider PSL.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, premier, wnioskując o wotum zaufania, "szukał wytrychu, żeby pobawić się w takie hocki-klocki polityczne, zamiast jechać do rolników i rozwiązywać prawdziwe problemy społeczne". W środę na autostradzie A2 na odcinku Łódź - Warszawa, na wysokości Brwinowa, odbył się protest rolników. Organizatorem protestu była Unia Warzywno-Ziemniaczana.
Szef ludowców ocenił, że "potrzebna jest debata o stanie państwa". Mamy bardzo mało czasu w Sejmie na to, żeby zadawać pytania, żeby rozmawiać. Podczas ostatniej debaty (nad wotum zaufania) były tylko pytania, nie było nawet wystąpień klubowych - bo taka jest formuła - więc dzisiaj będą wystąpienia klubowe i każdy z nas ma szansę wskazać na błędy rządzących. Ja też będę mówił o naszych propozycjach na przyszłość, bo nie wystarczy mówić, że coś jest źle, tylko trzeba dać pomysł jak to zmienić" - przekonywał Kosiniak-Kamysz.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje