Podsumowując, Sejm przyjął ustawę medialną, która trafi teraz do Senatu. Posiedzenie miało burzliwy przebieg, głównie przez pierwotne zwycięstwo opozycji w głosowaniu dotyczącym odroczenia obrad do 2 września. Marszałek Elżbieta Witek zarządziła jednak reasumpcję głosowania, mimo że zdaniem posłów opozycji, nie miała do tego prawa. Po godzinnej przerwie PiS miał już większość w kolejnych głosowaniach, bo wsparcia udzielili Paweł Kukiz, Stanisław Żuk i Jarosław Sachajko. Posłowie opozycji zbierają podpisy pod wnioskiem o odwołanie marszałek Witek. Sprawa na pewno będzie miała ciąg dalszy.A my serdecznie dziękujemy za śledzenie naszej relacji na żywo i zapraszamy na kolejne! Działacz Polski 2050 Michał Kobosko wraz z sympatykami partii Szymona Hołowni są pod Sejmem. - Czekam na rozpatrzenie mojej dymisji, jestem w okresie przejściowym - powiedział Marcin Ociepa po obradach Sejmu. Dodał, że nie ma planów wejścia do rządu.- Będziemy rozmawiać na temat umowy dwustronnej z USA i do takich rozmów mogę zaprosić. Nie ma żadnych przeszkód do podpisania umowy dwustronnej - dodał Ociepa w kontekście ustawy medialnej. Po dzisiejszym posiedzeniu Borys Budka uznał, że PiS buduje państwo autorytarne. W Sejmie opadł już kurz tego ważnego głosowania. Niektórzy posłowie zabierają teraz głos w formie oświadczeń poselskich. Marszałek Elżbieta Witek po Konwencie Seniorów zapowiedziała przerwę posiedzenia Sejmu do 15 września do godz. 9 rano. Marszałek Sejmu zwołała krótkie spotkanie w ramach Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu. Odbyło się już ostatnie głosowanie w harmonogramie dzisiejszego posiedzenia. Tymczasem, nieco ciszej, posłowie przegłosowali ustawę gwarantującą podwyżki Prezydentowi RP oraz przedstawicielom władzy samorządowej. Zgodnie z nią wynagrodzenie głowy państwa ma rosnąć corocznie. Ustawa trafi do Senatu. Poseł Dariusz Joński złożył wniosek o ujawnienie nazwisk prawników, którzy stwierdzili, że reasumpcja jest możliwa. W Senacie odbyła się przed chwilą konferencja prasowa senatorów.Michał Kamiński: Nie pozwolimy na to, by Kaczyński z Suskim decydowali, jaka w Polsce będzie telewizja.Marcin Bosacki: Senat przywróci godność. Naszym scenariuszem bazowym jest odrzucenie tej ustawy. A na razie PiS nie pokazał, że ma większość bezwzględną, by tę ustawę przyjąć. Wcześniej poseł Marek Suski zapowiedział, że w Senacie PiS zgłosi jedną ważną poprawkę - "żebyście nie mówili, że chcemy likwidować TVN" - powiedział Suski. Warto odnotować, że Jarosław Gowin i czwórka jego posłów zagłosowali w tej sprawie tak, jak opozycja. Co ciekawe, w tym głosowaniu Konfederacja się wstrzymała. Zapowiedziała też, że tak samo zrobi podczas kolejnego głosowania, gdy ta ustawa wróci do Sejmu z Senatu. Przyjęcie poprawki Konfederacji może natomiast oznaczać, że PiS zrobił ukłon w jej stronę, by ta w kolejnym głosowaniu była jednak za tymi rozwiązaniami. Wieczór będzie miał jednak ciąg dalszy, bo wygrana Prawa i Sprawiedliwości w tym kluczowym głosowaniu nie kończy kontrowersji związanych z zarządzoną przez marszałek Elżbietę Witek reasumpcją głosowania. Sejm uchwalił zmianę ustawy o radiofonii i telewizji, ale z jedną poprawką zgłoszoną przez Konfederację. Poprawka zmienia zasady powoływania KRRiTV. Sejm uchwalił zmianę ustawy o radiofonii i telewizji głosami 228 za i 216 przeciw. Tymczasem Marcin Ociepa odchodzi z Porozumienia. Za chwilę kluczowe głosowanie. Suski mówi, że komisja pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy medialnej. Z ław opozycji słychać "Ruski Suski!" i "hańba!". Zaczyna się najważniejszy punkt obrad. Marek Suski ma przedstawić sprawozdanie komisji. Z ław opozycji słychać "dyktatura!". Radosław Sikorski dokonał ostrej oceny sytuacji w TVN24: Paweł Kukiz jest albo durniem, który nie wie co się dzieje, albo sprzedajną szmatą. Tymczasem Sejm przegłosował głośną ustawę o KPA, która budziła mocny sprzeciw strony izraelskiej. Na reakcję nie trzeba było długo czekać."Państwo Izrael nie pójdzie na kompromis w żadnym przecinku w pamięci o Holokauście. Potępiam uchwaloną dziś ustawę polskiego Sejmu, która godzi w pamięć o Holokauście i prawa jego ofiar" - napisał na Twitterze Yair Lapid, izraelski minister spraw zagranicznych. Paweł Kukiz nie będzie miał dziś spokojnego wieczoru. Posłowie opozycji, mówiąc delikatnie, dopytują go, dlaczego po przerwie głosuje inaczej (z PiS) niż przed przerwą (przeciw PiS). Być może odpowiedź poznamy jutro, bo będzie gościem Marcina Fijołka w programie Graffiti. Kolejne punkty obrad przebiegają bardzo sprawnie. Sejm jest już na półmetku wieczornego harmonogramu. Szymon Hołownia, lider Polski 2050 nazywa wydarzenia w Sejmie "zamachem stanu". Tymczasem przy Wiejskiej pojawia się coraz więcej sił policyjnych. Czyżby późnym wieczorem miało dojść do protestów? Zdaniem Ryszarda Kalisza prowadzone obecnie obrady są nielegalne. Piotr Borys (KO) w Polsat News: Wszystko stało się niezgodnie, nielegalnie z prawem, bo Sejm przegłosował już przełożenie obrad na wrzesień. W wyniku absolutnej manipulacji marszałek Witek doszło do powtórzenia głosowania. Sejm zajmuje się teraz punktem 10 porządku obrad. Kluczowe głosowanie ws. ustawy medialnej to punkt 29. "Ten dzień przejdzie do historii polskiego parlamentaryzmu. Pewne jest jedno - nie będzie zapisany złotymi literami" - napisał Jan Strzeżek wicerzecznik Porozumienia. "Zarządzenie reasumpcji gdy wynik głosowania jest jasny i nie budzi żadnych wątpliwości to przekroczenie uprawnień. Będzie zawiadomienie do prokuratury" - zapowiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO. A tu wpis jednego z posłów PiS: Krytyczne głosy ze strony posłów opozycji spotykają głównie Elżbietę Witek i Pawła Kukiza. Tu wpis Joanny Muchy z Polski 2050: Decyzja o reasumpcji głosowania spotkała się z falą komentarzy. Senator Jan Maria Jackowski w Polsat News: Wydaje się, że głosowanie o godz. 17 było przeprowadzone prawidłowo. (...) W wyniku głosowania powinna być zarządzona przerwa. Marszałek na swoją odpowiedzialność zdecydowała o reasumpcji. Na pewno będzie to wzbudzało kontrowersje. Opisując krótko całą sytuację. Po godz. 17 doszło do głosowania w sprawie odroczenia posiedzenia Sejmu. Opozycja stosunkiem głosów 229 do 227 je wygrała i po jej stronie wybuchła euforia. Chwilę potem poseł Marek Suski zaczął zbierać podpisy pod wnioskiem o reasumpcję głosowania. W międzyczasie posłowie Paweł Kukiz, Stanisław Żuk i Jarosław Sachajko zmienili zdanie i po reasumpcji zagłosowali za odrzuceniem wniosku o odroczenie posiedzenia. Marszałek Elżbieta Witek tłumaczyła, że reasumpcja była możliwa przez jej błąd proceduralny. - Po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów stwierdzam, że dojdzie do reasumpcji głosowania ws. odroczenia obrad - poinformowała Elżbieta Witek. Doszło do reasumpcji, a podczas głosowania wniosek o odroczenie obrad został odrzucony. Posiedzenie zostało więc wznowione, a na sali słychać było okrzyki "oszuści!". Dzisiejsze obrady Sejmu są niezwykle interesujące. Do tej pory działo się tyle, że po krótce spróbujemy to Państwu przedstawić. Przed nami jeszcze kluczowe głosowanie w sprawie ustawy medialnej. Zapraszamy.