Radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt przeprasza senatora Stanisława Gawłowskiego
"Ja, Małgorzata Jacyna-Witt, przepraszam Stanisława Gawłowskiego" - pisze na swoim Twitterze radna PiS. To pokłosie słów z grudnia 2018 roku.
"Ja, Małgorzata Jacyna-Witt, przepraszam Stanisława Gawłowskiego za naruszenie jego dóbr osobistych dobrego imienia i godności wpisem z 13.12.2018 porównując go do złodziei, morderców, gwałcicieli" - brzmi pełna treść przeprosin, które radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt zamieściła na Twitterze.
Chodzi o wpis z 13 grudnia 2018 roku, kiedy to radna pisała: "Kwaśniak, Gawłowski łażą po mediach i opowiadają o swojej 'niewinności'. Co jest? To proszę zapraszać wszystkich złodziei, morderców, gwałcicieli, żeby mogli w mediach się poprodukować. Może zamiast sądów zrobi się głosowanie widzów? Najlepiej SMS - 2,40 netto".
Stanisław Gawłowski pozwał Małgorzatę Jacynę-Witt
Reakcją senatora niezależnego Stanisława Gawłowskiego był pozew o ochronę dóbr osobistych. Jak można się domyślać, przeprosiny radnej PiS są jednym z elementów zasądzonych konsekwencji. Sąd Apelacyjny w Szczecinie już pod koniec ubiegłego roku nakazywał radnej umieszczenie przeprosin.
Jacyna-Witt miała także zamieścić przeprosiny w lokalnym (szczecińskim) wydaniu "Gazety Wyborczej" i wpłacić na rzecz Gawłowskiego i wskazanej przez niego fundacji kwotę przekraczającą 11 tys. zł.
Do sprawy odniósł się sam Gawłowski. "Nawet przeprosin nie potrafi umieścić z honorem" - napisał.
"Jestem elitą"
Nie jest to pierwsza kontrowersyjna wypowiedź radnej PiS na Twitterze. Jacyna-Witt przypomniała niedawno o sobie we wpisie, w którym chwaliła się grą w golfa.
"Jak tam chłopcy z PO? Haratacie w pospolitą gałę? No widzicie. A ja, z PiS, na najlepszym w Polsce polu golfowym i jednym z 3 najlepszych w Europie, haratam sobie w golfa z handicap 13,5 jak Tiger Woods, Barack Obama, Joe Biden, Ivanka Trump i jej mąż" - pisała radna na Twitterze.
Na uwagę internautów, że sposób wypowiedzi jest nie na miejscu, Jacyna-Witt obwieściła: "Bo ja jestem elitą".