Odrzucenie sprawozdania finansowego PiS może pozbawić partię milionów złotych subwencji. Politycy opozycji postrzegają tę decyzję jako próbę osłabienia polskiej prawicy i atak na demokrację. "PKW odrzuca sprawozdanie PiS. Gdy nie da się wygrać uczciwie prezydentury, sięgają po wszystkie narzędzia, by bezprawnie osłabić szanse prawicy. Tak wygląda w praktyce demokracja walcząca, karykatura demokracji" - skomentował polityk Suwerennej Polski Michał Woś. PKW odrzuciła sprawozdanie PiS. "Nie ma w Polsce demokracji" Niedługo po ogłoszeniu decyzji komentarz w sprawie zamieścił również poseł PiS Michał Wójcik. "Rząd chce zabić politycznie opozycje. Haniebne" - stwierdził. Po chwili wpis został usunięty, a polityk zastąpił go nowym. "Rząd chce zabić opozycję. Państwowa Komisja Wyborcza (głosami polityków) odrzuciła sprawozdanie Prawa i Sprawiedliwości, pozbawiając formację środków na funkcjonowanie. Nie ma w Polsce demokracji, jest haniebny rząd" - można przeczytać w kolejnym poście. Do sprawy odnieśli się również najważniejsi politycy formacji. "Dzisiejsza decyzja PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS to bezprecedensowy atak na fundamenty demokracji. PKW, która powinna stać na straży przejrzystości i obiektywności procesu wyborczego, staje się narzędziem politycznej walki" - podkreślił były premier i wiceszef partii Mateusz Morawiecki. Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak uważa z kolei, że decyzja ma związek z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. "Oni panicznie boją się porażki, bo godnie przegrywać potrafią tylko ludzie honorowi. Dlatego jedynym celem odebrania nam subwencji jest chęć zwiększenia swoich szans w wyborach prezydenckich. Wszyscy odpowiedzialni za to bezprawie poniosą konsekwencje" - stwierdził szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Sprawozdanie finansowe PiS odrzucone. Rzecznik partii odpowiada Decyzję PKW skomentował także w rozmowie z Interią rzecznik prasowy PiS Rafał Bochenek. - Decyzja PKW wpisuje się w ciąg nielegalnych decyzji, jakie są od pewnego czasu forsowane przez część obecnego składu tego gremium. Warto podkreślić, iż za odebraniem bez podstawy prawnej PiS środków finansowych, które przysługują każdej partii politycznej, głosowali nominaci polityczni obecnej koalicji 13 grudnia (tak PiS określa Koalicję 15 Października - red.), natomiast sędziowie zasiadający w PKW głosowali za zatwierdzeniem sprawozdania - podkreślił. Przedstawiciel PiS przypomniał, że w sprawie toczy się postępowanie odwoławcze. - Kuriozalnym jest, że podjęto decyzję pomimo tego, iż w SN jest prowadzone postępowanie w związku z odwołaniem PiS od wcześniejszej decyzji PKW, a przecież sprawy te są ze sobą powiązane. Mimo to nominaci obecnej koalicji podjęli decyzję, by nie czekać na rozstrzygnięcie, co jest rażącym złamaniem jakichkolwiek reguł demokratycznych - powiedział. - Ta sprawa pokazuje, że planem obecnie rządzących jest eliminowanie jedynej realnej opozycji w Polsce poprzez bezprawne, administracyjne działania. W sytuacji, jaka została stworzona, trudno mówić o uczciwych wyborach prezydenckich w Polsce - zaznaczył Bochenek. Zdaniem rzecznika PiS "wszystko wskazuje na to, że jest to jest to element przygotowania do oszustwa w zbliżających wyborach prezydenckich". - Przedmiotowe decyzje zmierzają do wprowadzenia systemu autokratycznego w Polsce, sterowanego osobiście przez Tuska. Nie ma to nic wspólnego z demokracją i pluralizmem politycznym. To zaprzeczenie standardom, jakie obowiązują w cywilizowanym świecie - podsumował. PKW zdecydowała ws. sprawozdania PiS. "Nie zabrakło odwagi" Decyzję PKW chwalą za to politycy koalicji rządzącej. "Prokuratura powinna się uczyć od PKW, jak się karze PiS za oszustwa. Brawo członkowie PKW! Nie zabrakło Wam odwagi, której tak często brakuje innym" - napisał na platformie X poseł KO Roman Giertych (pisownia oryginalna). "PKW odrzucając sprawozdanie finansowe PiS, pokazała całą obłudę i bezprawie, jakie są udziałem tego środowiska. To dobra informacja dla tych, którzy chcą sprawiedliwych i równych wyborów w przyszłości" - podkreślił szef MSWiA Tomasz Siemoniak. "Sprawozdanie PiS za 2023 rok odrzucone przez PKW! Nie mogło być inaczej. Łamali prawo, doili instytucje publiczne, siali partyjną propagandę za pieniądze podatników. I myśleli , że ujdzie im na sucho. Nie uszło" - napisała europosłanka PO Kamila Gasiuk-Pihowicz. Współpraca z Ł. Sz. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!