W porannym programie Radia Zet Patryk Jaki został zapytany o to, "czy chciałby zostać prezydentem". - Jestem gotowy do startu. Dlatego, że mam silne przekonanie co do tego, że w Polsce musi się wiele zmienić, przede wszystkim jestem oburzony tym, że blokowane są inwestycje, które spowodowałyby, że Polacy by więcej zarobili - odparł wymieniając m.in. budowę CPK, elektrowni atomowej, portów zbożowych czy rozbudowę Odry. - Prezydent, który miałby charakter, powiedziałby, że wetowałby niepotrzebne ustawy, tak długo, jak nie zapewnicie nam rozwoju. Andrzej Duda ma charakter, ale można by zrobić w tej sprawie więcej. (...) Jaki byłby mój plan? Jednym z najważniejszych elementów byłoby to, żeby walczyć o rozwój Polski - dodał polityk Suwerennej Polski. Patryk Jaki kandydatem PiS na prezydenta? "Nie będę się pchał" Jaki podkreślił, że jeżeli miałby startować w wyborach prezydenckich w 2025 roku, to jedynie pod szyldem Zjednoczonej Prawicy. - Oficjalnie jestem w gronie tych osób, które są rozważane w ramach kandydatów Zjednoczonej Prawicy. Sądzę, że jestem w gronie tych osób, które są badane, ale oczywiście jeśli będzie lepszy kandydat, to ja się nie będę pchał. Mój program to po pierwsze: przywrócenie rozwoju państwa, który Tusk zablokował - powiedział. Polityk odniósł się również do jednego z sondaży, który wskazywał, że gdyby Patryk Jaki kandydował w wyborach prezydenckich przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu, to ten drugi wygrałby już w pierwszej turze. - Widziałem ten sondaż, natomiast ja jestem przekonany, że w przyszłym roku sytuacja polityczna znacząco się zmieni na naszą korzyść. Po pierwsze dlatego, że będą rosnąć ceny energii, przez to, że ekipa Tuska zatwierdziła program nowego Zielonego Ładu poprzez wybór von der Leyen - stwierdził. Europoseł podzielił się również swoimi przewidywaniami dotyczącymi ugrupowań Zjednoczonej Prawicy. - Nie wykluczałbym w przyszłości połączenia PiS i Suwerennej Polski. Na razie mamy jednak swoją misję, walkę z Zielonym Ładem, z paktem migracyjnym, ze zmianami w traktatach - stwierdził. Zapytany, czy zamierza przejść do PiS odpowiedział: Na razie nie ma takich decyzji, pracujemy ciężko w Suwerennej Polsce. Lista kandydatów na prezydenta z PiS. "Więcej niż sześć nazwisk" Lista potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta ma być długa. Jarosław Kaczyński przekazał dziennikarzom w piątek, że liczy ona więcej niż sześć nazwisk. - Trwa operacja wyboru kandydata - przekazał. Szef PiS został też zapytany o medialne doniesienia, że poseł PiS Zbigniew Bogucki jest jednym z kandydatów, który jest poważnie rozważany jako kandydat ugrupowania, odparł, że wszystkich kandydatów poważnie rozważa. - Ale to nie jest tak, że to jest decyzja jednoosobowa - zastrzegł.W sondażach prezydenckich największym poparciem wśród polityków PiS cieszy się Mateusz Morawiecki. Były premier nie zadeklarował publicznie, że chce wystartować w wyborach. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!