Donald Trump pożegnał papieża Franciszka. "Niech spoczywa w pokoju"
Prezydent USA Donald Trump opublikował w sieci krótki wpis, w którym pożegnał zmarłego papieża Franciszka. 88-letni Biskup Rzymu odszedł w wielkanocny poniedziałek o godz. 7.35. Włoskie media jako prawdopodobną przyczynę jego śmierci podały udar mózgu.

W skrócie:
- Papież Franciszek, mający 88 lat, zmarł w wielkanocny poniedziałek o godzinie 7:35.
- Donald Trump na swojej platformie Truth Social pożegnał zmarłego papieża, pisząc: "Spoczywaj w pokoju, papieżu Franciszku!".
- W Kaplicy Domu Świętej Marty w poniedziałek wieczorem odbędzie się ceremonia stwierdzenia śmierci i złożenia ciała papieża w trumnie.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
W południe na Placu św. Piotra w Watykanie - ku czci zmarłego papieża - rozbrzmiał dzwon pogrzebowy. Na miejscu obecni byli liczni pogrążeni w żałobie turyści i mieszkańcy Rzymu.
Donald Trump żegna papieża Franciszka. "Spoczywaj w pokoju"
"Spoczywaj w pokoju, papieżu Franciszku! Niech Bóg błogosławi jego i wszystkich, którzy go kochali!" - napisał na swojej platformie społecznościowej Truth Social Donald Trump.
Wcześniej głos w sprawie śmierci papieża zabrał Biały Dom, publikując w serwisie X zdjęcie pary prezydenckiej - Donalda i Melanii Trumpów - na audiencji u papieża.
Na drugim zdjęciu widać wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, którego papież przyjął w Watykanie w niedzielę wielkanocną.
W osobnym wpisie Vance napisał, że w związku ze śmiercią Franciszka jest sercem z milionami chrześcijan.
Papież Franciszek nie żyje. W poniedziałek ważna ceremonia
Argentyńczyk Jorge Mario Bergoglio rolę głowy Kościoła Katolickiego pełnił od 2013 roku. W chwili śmierci, czyli w poniedziałek wielkanocny, papież miał 88 lat.
Franciszek zmarł w czasie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc, dzień po tym, gdy przybył na błogosławieństwo Urbi et Orbi, by pozdrowić wiernych. Według włoskiego dziennika "Corriere della Sera" prawdopodobną przyczyną jego śmierci był udar mózgu.
W poniedziałek wieczorem odbędzie się obrzęd stwierdzenia śmierci i złożenia jego ciała w trumnie. Ceremonia będzie miała miejsce w kaplicy Domu Świętej Marty, gdzie Biskup Rzymu mieszkał przez cały pontyfikat.