We wtorkowy wieczór na oficjalnym profilu premiera w mediach społecznościowych opublikowano nagranie, w którym Mateusz Morawiecki po raz kolejny zabrał głos w sprawie uchylenia przez Naczelny Sąd Administracyjny orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej dla kopalni węgla brunatnego Turów. Mateusz Morawiecki: Nie daliśmy się zaszantażować ekoterrorystom - Postawiliśmy na swoim. Nie posłuchaliśmy tej złej i szalonej decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego dotyczącej zamknięcia elektrowni i kopalni Turów, czyli zamknięcia ogromnego kawałka naszego systemu energetycznego. Siedem procent. A skąd ciepło do domów? Również stamtąd - powiedział premier. Jak dodał, że "nie daliśmy się zaszantażować ekoterrorystom z Zachodu, z Niemiec głównie, bo Polska ma w tym sporze rację". - I, tak jak wygraliśmy ten spór, tak musimy pamiętać, że ta walka nie jest jeszcze zakończona, że teraz przed nami wielka walka w październiku, kiedy musimy również pokazać naszym przeciwnikom politycznym, tym, którzy domagali się zamknięcia Turowa, w ślad za żądaniami płynącymi z Niemiec i z Zachodu, musimy im pokazać, że Polska, która dba o swoją rację stanu, zwycięża, że taka Polska wygrywa - powiedział szef rządu. - Musimy wygrać, musimy zwyciężyć i dokonamy tego razem - zakończył Morawiecki. "Rząd PiS podjął dobre kroki w obronie Turowa" Naczelny Są Administracyjny wydał we wtorek wyrok, w którym uchylił postanowienie warszawskiego WSA o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej ws. Turowa. Decyzja została podjęta po uwzględnieniu zażalenia GDOŚ, PGE GiEK i Prokuratury Krajowej i oznacza, że w Turowie nadal będzie można wydobywać węgiel. Według sędzi Małgorzata Masternak-Kubiak decyzja wydana przez NSA wynika z faktu, że sąd powinien wziąć pod uwagę nie tylko sytuację strony skarżącej, ale także szeroko rozumiany interes publiczny. Wcześniej we wtorek premier również zabrał głos w sprawi. Jak ocenił, decyzja NSA, która uchyla wcześniejszy wyrok warszawskiego sądu administracyjnego, potwierdza, że "rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął dobre kroki w obronie dalszego działania kopalni Turów w Bogatyni". - Teraz można tylko ze współczuciem pomyśleć o liderach opozycji, którzy mówili o wykonaniu wyroku WSA, o zamknięciu elektrowni Turów. Postawiliśmy się tym błędnym, szalonym decyzjom i okazało się, że mieliśmy rację - stwierdził. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!