Marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii parlamentarnych prawników zdecydował o wygaszeniu mandatów poselskich reprezentantom PiS - Mariuszowi Kamińskiemu oraz Maciejowi Wąsikowi. Byli szefowie CBA zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał ich za winnych licznych przestępstw w tzw. aferze gruntowej. Wieczorem - tuż po ogłoszeniu wyroku - z politykami spotkał się Andrzej Duda. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik tracą mandaty. Jest podpis marszałka Sejmu - Jeśli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik trafią do zakładu karnego, to będą pierwszymi więźniami politycznymi po 1989 roku. To im powiedziałem podczas rozmowy w Pałacu - powiedział prezydent w Radiu ZET. Po rozmowie Duda skierował pismo do marszałka Sejmu. "Należy jednoznacznie stwierdzić, że na skutek zastosowania prawa łaski wobec Pana Mariusza Kamińskiego i Pana Macieja Wąsika, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu" - napisała głowa państwa. "Na wyrok zareagował także były wicepremier w pierwszym rządzie PiS. "Mając wrażenie, że posłowie PiS mnie nie lubią chciałem zasłużyć trochę na sympatię poprzez realizację tego prawa, które sami uchwalili. Składam o godzinie 12 do sądu rejonowego wniosek (w imieniu pokrzywdzonej) o zarządzenie aresztu wobec skazanych wczoraj b. posłów PiS" - napisał Roman Giertych. Hołownia odpowie na apel prezydenta. "Nie chcę narażać się na odpowiedzialność karną" Jeszcze przed podpisaniem wniosków z dziennikarzami rozmawiał Szymon Hołownia. - To jest bardzo poważny spór prawny. My stoimy na stanowisku, Biuro Legislacyjne Sejmu, wszyscy prawnicy, którzy nas w ocenie tej sytuacji wspierają, że te mandaty już wygasły - powiedział marszałek Sejmu. Lider Polski 2050 zapowiedział odpowiedź na pismo głowy państwa. - Nie zgadzam się z panem prezydentem. Na ten list w sposób uprzejmy i bardzo konkretny jeszcze dziś odpowiem, wskazując, że moja czynność jest czynnością urzędniczą, deklaratoryjną. Gdybym nie dokonał tej czynności - zaciągam sam odpowiedzialność karną, a nie zamierzam się na nią narażać - powiedział. PiS odpowiada Hołowni. "Będziemy składać zażalenie" Kroki wobec tej decyzji podejmie Prawo i Sprawiedliwość. - Skorzystamy ze środków odwoławczych i będziemy składać zażalenie. Nie obawiamy się, że trafimy do więzienia - mówi Interii Maciej Wąsik. Osobną uchwałę przyjął w czwartek klub parlamentarny. "(Wczorajszy - red.) wyrok (skazujący byłych szefów CBA na dwa lata więzienia - red.) ma charakter polityczny" - napisali przedstawiciele prawicy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!