Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik skazani. Prawomocny wyrok byłych szefów CBA
Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata bezwzględnego więzienia - taki wyrok usłyszeli byli szefowie CBA - którzy odpowiadali m.in. za podżeganie do korupcji i fałszowanie dokumentów. Decyzję ws. apelacji wydał warszawski Sąd Okręgowy. Politycy jeszcze dziś mogą stracić poselskie mandaty. Poprzednio, w 2015 roku, Kamiński i Wąsik usłyszeli nieprawomocne wyroki trzech lat więzienia, ale ułaskawił ich prezydent Andrzej Duda.
Informację o terminie ogłoszenia orzeczenia mediom przekazali 12 grudnia pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych w tej sprawie - adwokaci Wojciech Wiza i Jacek Dubois. - Oczekiwania są takie, żeby sąd utrzymał wyrok Sądu Rejonowego w mocy - mówił wtedy Wiza.
Sprawa swój początek ma w 2015 roku, kiedy to w marcu Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na trzy lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 roku. Wtedy to kierowane przez Kamińskiego CBA chciało za wszelką cenę wykazać, że szef Samoobrony wicepremier Andrzej Lepper przyjmował rzekomo łapówki za pomoc w odrolnieniu działki na Mazurach.
Na kary po dwa i pół roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński i Wąsik dostali też 10-letni zakaz zajmowania stanowisk. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały". Zapowiedział, też że wniesie apelację.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik przed sądem. Sprawa trwała latami
Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie pochylił się nad apelacją, w listopadzie 2015 roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił wszystkich czterech nieprawomocnie skazanych. Sąd Najwyższy uznał jednak, że osoby skazanej nieprawomocnie nie można ułaskawić.
W marcu 2016 roku Sąd Okręgowy uchylił wyrok Sądu Rejonowego - wobec aktu łaski prezydenta prawomocnie umorzył sprawę.
W międzyczasie na wniosek byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, sprawą zajął się Trybunał Konstytucyjny - miał zbadać rzekomy spór konstytucyjny między prezydentem a SN. Sprawą "zajmował się bez efektów" przez sześć lat. Na początku czerwca 2023 roku SN w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy z 2016 roku i zdecydował o skierowaniu sprawy do finalnego rozpatrzenia w II instancji.
Kamiński w rządzie Prawa i Sprawiedliwości był ministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynatorem służb specjalnych. Wąsik został z kolei wiceszefem MSWiA.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!